Wypadek na wiślance wyglądał wyjątkowo groźnie. Zdjęcie: PSP Żory
Wypadek na wiślance wyglądał wyjątkowo groźnie. Zdjęcie: PSP Żory

W minioną środę, 24 października, doszło do tragicznego wypadku na ul. Cieszyńskiej w Jastrzębiu. Wszystko działo się około godz. 16.30. Z pierwszych ustaleń stróżów prawa wynika, że 26-letni mieszkaniec powiatu pszczyńskiego kierujący osobowym renaultem na łuku drogi utracił panowanie nad pojazdem, wpadł w poślizg i zderzył się z jadącym z przeciwka autobusem marki Jelcz. Na miejscu zginął 29-letni pasażer renaulta, natomiast kierującego i drugiego 25-letniego pasażera z ciężkimi obrażeniami ciała przewieziono do szpitala w Jastrzębiu Zdroju.
W poniedziałek, 22 października, do groźnie wyglądającego wypadku doszło na ul. Kościuszki (czyli remontowanym odcinku wiślanki) w Żorach. Kierowca poloneza wymusił pierwszeństwo, w efekcie zderzył się z prawidłowo jadącym ciężarowym kamazem. Wszystko działo się kilkanaście minut po godz. 9. Na miejsce trzeba było wezwać strażaków, którzy musieli odciąć dach i drzwi poloneza, żeby wydobyć ze środka sprawcę zdarzenia. Zabezpieczyli również miejsce, posprzątali z jezdni płyny wyciekłe z aut oraz usunęli inne pozostałości zderzenia. Kierowca poloneza trafił do szpitala. Jego auto nadaje się wyłącznie do kasacji, kamaz ma uszkodzony przód.

Komentarze

Dodaj komentarz