Z każdym się dogadam

Trzy pytania do Mariana Janeckiego

Zaskoczyły pana wyniki?
Trochę tak, bo stawiano jednak na to, że w drugiej turze spotkam się z Grzegorzem Matusiakiem. Nawet bukmacherzy obstawiali taki scenariusz. Cieszę się, że jako Wspólnota Samorządowa, ugrupowanie apolityczne, utrzymaliśmy stan posiadania. Mimo że te wybory były mimo wszystko mocno upolitycznione.

Co pan zrobi, by wygrać? Czy będzie pan próbował pozyskać wyborców Grzegorza Matusiaka?
Myślę, że ci, którzy głosowali zarówno na Alinę Chojecką, jak i Grzegorza Matusiaka, kierowali się przede wszystkim swoimi sympatiami politycznymi. Teraz ci, którzy w pierwszej turze postawili na pana Matusiaka, będą musieli dokonać jakiegoś wyboru. Będę zobowiązany, jeśli zagłosują na mnie.

Jaki jest teraz najbardziej realny scenariusz rozkładu sił w radzie miasta?
Myślę, że naprawdę jeszcze za wcześnie, by o tym mówić. Wspólnota Samorządowa jest w tej komfortowej sytuacji, że nie ma tego ideologicznego bagażu. Jestem w stanie dogadać się z każdym, kto chce pracować dla dobra tego miasta.

Komentarze

Dodaj komentarz