Od dziś restauracje i knajpki w Rybniku są pełne. I tylko święto spowodowało, że handlowcy nie zarobili. Bo sklepy w niedzielę były zamknięte. Od poniedziałkowego poranka pewnie też będą miały dobre utargi.
Od dziś restauracje i knajpki w Rybniku są pełne. I tylko święto spowodowało, że handlowcy nie zarobili. Bo sklepy w niedzielę były zamknięte. Od poniedziałkowego poranka pewnie też będą miały dobre utargi.
Komentarze