Kronika policyjna 33/2011

RACIBÓRZ. 27-letni raciborzanin utonął na terenie sportowo-rekreacyjnego ośrodka Štěrkovna koło Hlučína. Tragedia wydarzyła się w nocy z soboty na niedzielę o 1.30. Mężczyzna był pod wodą przez dziesięć minut. Pogotowie przyjechało po sześciu minutach od wezwania. W tym czasie wczasowicze próbowali go uratować. Niestety, nie udało się. Nie pomogli też lekarze. Sprawę wyjaśnia policja. (adr)

ŻORY. Pierwszy zastępca komendanta wojewódzkiego policji w Krakowie insp. Mariusz Dąbek podziękował policjantowi z Żor, który 30 lipca zatrzymał w gminie Iwanowice sprawcę usiłowania gwałtu. Starszy sierżant Marcin Rosa ruszył w pościg swoim samochodem i złapał przestępcę. (adr)

JASTRZĘBIE. Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło 9 sierpnia rano na ulicy Pszczyńskiej. 28-letnia jastrzębianka kierująca peugeotem w trakcie wyprzedzania wjechała do rowu. Samochód dachował. Dwie osoby trafiły do szpitala. Na obserwacji pozostała kierująca. (adr)

RYBNIK, WODZISŁAW. Prawdopodobnie nadmierna prędkość była przyczyną dwóch wypadków, do których doszło 13 sierpnia w Rybniku i Wodzisławiu. Oba wyglądały bardzo podobnie: kierowcy wypadli z drogi. Pierwszy miał miejsce na ul. Bogumińskiej w Wodzisławiu. Prowadząca nissana primerę 19-latka straciła panowanie nad autem, uderzyła w słup telefoniczny, a potem w ścianę domu. Z obrażeniami ciała dziewczyna trafiła do szpitala. Drugi wypadek miał miejsce na ul. Rajskiej w Rybniku. 39-latek prowadzący forda escorta uderzył w słup oświetleniowy. On również wylądował w szpitalu. (WaT)

ODRA. 13 sierpnia rano kierowca mazdy 323 wypadł z drogi i zatrzymał się dopiero na ogrodzeniu prywatnej posesji. Do wypadku doszło ok. 7.30 na ul. Nowej. Młody kierowca trafił do szpitala na obserwację. (WaT)

ŻORY. Spłonął rolniczy kombajn produkcji zachodniej. Straty oszacowano wstępnie na 20 tys. zł. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Do nieszczęścia doszło 11 sierpnia ok. 16.30 na ul. Szoszowskiej. W jadącym na pole kombajnie doszło prawdopodobnie do zwarcia instalacji elektrycznej, w efekcie zapaliła się komora silnika. Po chwili palił się już cały kombajn. Przybyli na miejsce strażacy dogasili już tylko wrak. (WaT)

JEJKOWICE. 10 sierpnia ok. 22.20 na ul. Sumińskiej w trakcie wyprzedzania opel vectra wypadł z drogi, uderzył w przepust drogowy, potem w skarpę i w końcu dachował. Pierwszej pomocy czterem podróżującym udzielili rybniccy strażacy, którzy pierwsi dotarli na miejsce wypadku. Wkrótce zjawiły się tam również dwie karetki, które zabrały do szpitala w Rydułtowach dwóch mężczyzn w wieku 21 i 23 lat. Kierowca był trzeźwy. (WaT)

1

Komentarze

  • JORG Lll 24 sierpnia 2011 00:40może policja przyjzała sie nauce jazdy w rybniku,kto i zjkim doąwiadczeniem uczy,zgroza dziewczyna około 25 lat uczy jezdzic,oco tu chodzi,gdzie prawo,rybnik to jakas utopia,dziura bez przyszłości,ja na szczęscie sie wyprowadzam z tąt,już niepisze na inne tematy jak szpital w rybniku,czy patologia bo braklo by miejsca

Dodaj komentarz