Na konferencji byli Krzysztof Gadowski, Marek Krząkała i Ryszard Zawadzki / Adrian Karpeta
Na konferencji byli Krzysztof Gadowski, Marek Krząkała i Ryszard Zawadzki / Adrian Karpeta

Miało być sześciu posłów PO, ostatecznie dotarło tylko trzech.
W poniedziałek w okrąglaku odbyła się konferencja prasowa Platformy Obywatelskiej podsumowująca czteroletnią kadencję parlamentarzystów tej partii z okręgu rybnickiego. Henryka Siedlaczka w Raciborzu zatrzymały sprawy służbowe. Senator Antoni Motyczka zachorował na zapalenie płuc, a wiceminister rozwoju regionalnego Adam Zdziebło (kandydat na senatora) został pilnie wezwany do Warszawy. Ostatecznie na konferencji pojawili się tylko Marek Krząkała, Krzysztof Gadowski i Ryszard Zawadzki. Nie było Joanny Kluzik-Rostkowskiej, kontrowersyjnej jedynki na liście PO w Rybniku. – Podsumowujemy działalność posłów z regionu, którzy pracowali na jego rzecz. Pani Joanna nie startowała w naszym okręgu, więc dziś jej tu nie ma – tłumaczył Marek Krząkała.
Z powodu Kluzik-Rostkowskiej każdy z posłów PO w okręgu rybnickim spadł o jedną pozycję na liście. Czy mimo wszystko uważają, że jej kandydatura pomoże miejscowej PO? – Wraz z posłem Krzysztofem Gadowskim jesteśmy w zarządzie regionu. Pierwotnie lista wyglądała inaczej, bez pani Joanny. Decyzja o tym, że ona znalazła się na pierwszym miejscu nie zależała od nas, zapadła w Warszawie. Być może w stolicy uważają, że Kluzik-Rostkowska jest w stanie zagospodarować ten elektorat, który był gotów poprzeć PO-PiS. Bo nie sądzę, żeby mieszkańcy naszego regionu zagłosowali na osobę z zewnątrz. Oni znają nas, my znamy problemy tego regionu. Jestem głęboko przekonany o tym, że mieszkańcy zagłosują na swoich – odpowiadał Marek Krząkała.
– Nie jesteśmy związani z tą ziemią od dzisiaj, tylko od kilkudziesięciu lat. Mieszkańcy identyfikują każdego z nas z konkretnymi działaniami – dodał Krzysztof Gadowski. – Miejsce na liście nie zawsze jest istotne. Ja startowałem z siódemki, teraz będę miał szóstkę, a w szkole to celująca ocena – żartował Ryszard Zawadzki.

Komentarze

Dodaj komentarz