Jarosław Kaczyński na ulicy Sobieskiego w Rybniku / Dominik Gajda
Jarosław Kaczyński na ulicy Sobieskiego w Rybniku / Dominik Gajda

Przywitała pana w Rybniku grupka działaczy Ruchu Autonomii Śląska, którzy wcześniej mieli swój marsz.
Obyło się bez incydentów. To dobrze, że nie jest tutaj kontynuowana tradycja brutalizacji życia publicznego. Różnica poglądów między nami pozostaje. Jestem głęboko przekonany, że pomysł, że Ślązacy to nie Polacy, jest sztuczny, wymyślony. Ja się tu z RAŚ nie pogodzę. Śląsk i Ślązacy to bardzo ważna część Polski i polskości.

Jaki wynik chce uzyskać PiS w regionie rybnickim?
Mamy taką zasadę, którą nazywamy N plus 1, gdzie N to nasz wynik z 2007 roku. Plan minimum to jest N plus 1, czyli pięć mandatów.

Dlaczego, pana zdaniem, mieszkańcy Śląska powinni postawić na PiS?
Powód generalny jest taki, że nie warto mieć władzy, która wywiesza białą flagę, nieustannie mówi, że nic nie może, nie potrafi, nic od niej nie zależy, za nic nie odpowiada, próbuje się pozbyć problemów. To rządy PO. Te rządy się nie sprawdzają. Nasz rząd będzie inny, bardziej aktywny, zakładający inną doktrynę społeczną. Polacy zasługują na więcej.

A jakieś konkrety dla Śląska?
Tam, gdzie pojawiły się zjawiska zapaści, państwo ma dalej idące zobowiązania, odnoszące się do podziału tego, czym realnie dysponuje. Koniecznie powinna powstać droga łącząca Śląsk z Poznaniem. Śląsk był kiedyś wielkim okręgiem przemysłowym, nawet w skali europejskiej. Dzisiaj na innych zasadach, z wielkim udziałem śląskiej nauki, która stała się nowym atutem tego regionu, powinien się odrodzić. Ale to się samo nie stanie. Są tutaj firmy, które potrafią sprzedawać swoje wyroby na rynkach europejskich. Trzeba wspierać je przemyślnymi sposobami, bo są różne bariery, które ograniczają przedsiębiorców. Chcemy też, by państwo pomogło w budowie mieszkań dla zwykłych obywateli, którzy nie są w stanie wziąć wysokiego kredytu. To powinno wpisywać się w program pewnej przebudowy urbanistycznej i architektonicznej Śląska.

Mówi pan o drogach, my mamy autostradę, ale jest groźba, że będzie płatna i nie będzie nas na nią stać!
Jest już wiele odcinków autostrady, których przejechanie kosztuje tak wiele, że ludzi na to nie stać. Chcemy przeciwstawić się temu zjawisku. Oczywiście, nie powiem, że my w ogóle nie będziemy skądś czerpać środków, bo pieniądze na te autostrady trzeba mieć. Ale odrzucamy konstrukcję prywatno-publiczną, bo to się nie sprawdziło w Polsce. Będziemy szukali rozwiązań generalnych, które umożliwią korzystanie z autostrad wszystkim, w tym samochodom ciężarowym, które przy dzisiejszych wysokich opłatach masowo zjeżdżają na drogi lokalne. To bardzo utrudnia życie mieszkańcom wsi i miasteczek.

PiS było przeciwne prywatyzacji Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Dziś JSW jest na giełdzie. Zadowolona jest zwłaszcza załoga, która ma gwarancje zatrudnienia, dostała akcje...
Ale państwo zachowało 51 proc. udziałów w JSW, więc ma decydujący wpływ na to, co się tam dzieje! Sam pomysł zasilenia spółek węglowych z rynku jest nasz! Co więcej, akcje dla pracowników i gwarancje zatrudnienia to przecież realizacja naszej koncepcji! Ja sam zajmowałem się tą spółką jako premier. Uważamy, że jest pewna grupa firm o strategicznym znaczeniu dla państwa, w których państwo powinno zachować pakiet kontrolny.

Gościł pan w aptece Edwarda Kaszy z Rybnika. Jakie wrażenia?
Pan Edward przygotował stanowiska pracy dla niepełnosprawnych i nie otrzymał żadnego wsparcia. Pamiętam aptekarzy z dawnych lat, kiedy jeszcze dużą część leków robiono w aptekach. Dziś spotkałem pana, niemłodego już, który mi przypomniał takiego prawdziwego aptekarza, mądrego, oddanego swojemu zawodowi. Tacy ludzie zasługują na szacunek, a mądre pomysły na wsparcie państwa.

1

Komentarze

  • ``` Partyjny bełkot wyborczy PIS< PO>SLD itd 29 września 2011 16:06 Jako "zakamuflowana opcja niemiecka" wrzucam głos nieważny tylko dlatego żeby pokazać gdzie ich wszystkich mam {PO ,PIS, SLD itd]

Dodaj komentarz