Adam Zdziebło
Adam Zdziebło

Jak pan przyjął bardzo dobry wynik w swoim okręgu?
Jestem wdzięczny wszystkim, którzy zdecydowali się oddać właśnie na mnie swój głos. Czuję też wielką odpowiedzialność, nie mogę przecież zawieść swoich wyborców. Teraz czas na dalszą pracę dla regionu i dla Polski. Przed nami kolejne wyzwanie. To droga do wielkiego celu, jakim jest dogonienie przez Polskę głównego peletonu krajów tzw. starej Unii Europejskiej.

Kiedy dowiedział się pan, że zostanie senatorem?
W drodze do pracy na godzinę 8 wiedziałem już, że powinno być dobrze. To była bezsenna noc, były olbrzymie emocje. Wyborczy wieczór spędziłem w Warszawie, razem z premierem Donaldem Tuskiem.

Czy nadal podtrzymuje pan wolę pracy w Senacie i w rządzie?
Tak, jeśli tylko dostanę propozycję pracy w rządzie, z pewnością ją przyjmę. Chcę łączyć te dwa obowiązki. Mandat senacki zdobyła też minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska, moja szefowa.

Komentarze

Dodaj komentarz