Jak pan skomentuje wyniki wyborów? Po dziesięciu latach stracił pan mandat!
Ja zrobiłem przyzwoity wynik, zdobyłem ponad 10 tysięcy głosów. Ale lista została tak ułożona, że nie nie dostałem się do Sejmu, mimo, że zdobyłem 50 proc. głosów z całej listy. To dość przykre.
Co teraz pan będzie robił?
To co robiłem do tej pory! Byłem przecież niezawodowym posłem, pracowałem. Jestem szefem Związku Zawodowego Górników w Jastrzębskiej Spółce Węglowej. Dziś (wtorek – przyp. red.) już jestem w pracy!
A polityka?
Zastanowię się, czy jeszcze w to się bawić. Chociaż jako związkowiec, lider dużego związku, wciąż mam kontakt z ludźmi, ich problemami. Być może od polityki nie da się uciec.
Komentarze