Gmina będzie się starała nawiązać kontakt z niemieckim potentatem – firmą Telefunken. Powód? To tutaj urodził się i prawdopodobnie spoczywa jej twórca i pierwszy dyrektor, hrabia Georg von Arco! Być może dzięki temu uda się stworzyć tu multimedialne centrum techniki, upamiętniające wybitnego naukowca i wynalazcę, który był dobrym znajomym samego Alberta Einsteina.
– Bez wątpienia hrabia Georg von Arco zasługuje na naszą pamięć, do końca swojego życia był związany z Gorzycami swoim sercem, tutaj spoczywają jego rodzice – mówił Sławomir Sito, dyrektor WOLO i ZOL w Gorzycach. Część placówki mieści się właśnie w zabytkowym pałacu rodziny von Arco.
W czwartek odbyła się konferencja z udziałem wielu osób. Przyjechali m.in. goście z Turyngii, Łubowic (gmina Rudnik, miejsce urodzenia wybitnego poety Josepha von Eichendorffa) oraz z opolskiej gminy Bierawa, w której urodził się genialny architekt katedry w Kolonii – Ernst Friedrich Zwirner.
– Dzięki kontaktom z Kolonią udało nam się upamiętnić w Kotlarni tak sławnego architekta. Przyjechał do nas z tej okazji sam arcybiskup Kolonii. Mam nadzieję, że Gorzycom również uda się nawiązać taką współpracę, dzięki której zostanie upamiętniony hrabia Arco – mówił Adam Gołębowski, wójt gminy Bierawa.
Daniel Jakubczyk, redaktor naczelny gminnej gazety „U Nas”, pokazał prezentację na temat dzieciństwa i młodości hrabiego Arco, natomiast goście z Górnośląskiego Centrum Kultury i Spotkań im. Eichendorffa przywieźli ze sobą niezwykły film Helmuta Bednarka „Hrabia von Arco, wielki Europejczyk z Gorzyc”.
Z tych wszystkich materiałów wyłoniła się sylwetka człowieka wielkiego umysłem i duchem, naukowca o duszy idealisty. – Hrabia Arco przyjechał jeszcze do Gorzyc w czasie plebiscytu, żeby oddać swój głos. Był urodzonym pacyfistą, nie zgadzał się z nazistami. Przed wojną zaangażował się w pojednanie Polski i Niemiec, niestety bez rezultatu – mówił Daniel Jakubczyk.
Od dziecka jego pasją była technika i wynalazki. Razem ze śląskimi rolnikami naprawiał maszyny i biegał po pałacu umorusany smarem. Mówił po śląsku i po niemiecku. Z Gorzyc wyjechał do Berlina i tam zasłynął na cały świat jako wynalazca w dziedzinie radiofonii. To m.in. dzięki niemu świat się stał globalną wioską, połączoną siecią niewidzialnych fal w eterze. Firma Telefunken (połączenie Siemensa i AEG) to dzieło hrabiego Arco, który był jej pierwszym dyrektorem. Przyjaźnił się Gerhardem Hauptmannem, śląskim laureatem nagrody Nobla. Pragnął wrócić do rodzinnych stron i zawsze ciepło wyrażał się o Ślązakach. Kiedy zmarł w 1940 roku, jego ciało prawdopodobnie wróciło do Gorzyc i spoczęło w rodzinnym grobowcu rodziny von Arco.
– Jest notatka, że w 1940 roku pociąg przywiózł ciało hrabiego Arco na stację do Bełsznicy – mówił na spotkaniu Piotr Pawlica. Jeśli fakt ten zostanie ostatecznie potwierdzony, wówczas stanie się koronnym argumentem dla światowego potentata, wszak właśnie tutaj w Gorzycach spoczywają doczesne szczątki człowieka, historii firmy Telefunken.
Odkrywamy historię Śląska
* Krzyżanowice (powiat raciborski) – gościł tutaj Ludwig van Beethoven, muzyk i kompozytor wszech czasów, u księcia Carla von Lichnowsky, właściciela miejscowości. Bywał tutaj także Franciszek Liszt, a sam Lichnowsky był uczniem Wolfganga Amadeusza Mozarta.
* Dzimierz (powiat rybnicki) – Feliks Mendelssohn-Barthoddy, kompozytor, autor granego na całym świecie „Marsza weselnego”, odwiedził tutaj swojego wujka, Aleksandra, który był właścicielem wsi.
* Żory – tutaj się urodził i spędził pierwsze lata swojego życia Otto Stern, laureat Nagrody Nobla z fizyki.
* Łubowice (gmina Rudnik) – rodzinna miejscowość wybitnego poety niemieckiego romantyzmu Josepha von Eichendorffa.
* Kotlarnia (gmina Bierawa) – z początkiem XIX wieku przyszedł tutaj na świat Ernest Fryderyk Zwirner, mistrzowski architekt katedry w Kolonii. Gościł tutaj także wybitny poeta Johann Wolfgang von Goethe.
Komentarze