Wczoraj tuż po godz. 19 dyżurny policji odebrał telefon od 63-letniej wodzisławianki, która prosiła o szybki przyjazd mundurowych, bo jej pijana córka zwyzywała ją wulgarnie i jest agresywna. W mieszkaniu przy ulicy PCK funkcjonariusze zastali 42-latkę, która nie chciała podać danych osobowych, a następnie przekazała im nieprawdziwe informacje na swój temat.
– W pewnym momencie wpadła w szał i zaczęła wyzywać mundurowych. W trakcie jej obezwładniania rzuciła się na policjantów, szarpiąc ich za mundury oraz bijąc jednego z nich w twarz. Policjanci użyli gazu i kajdanek, a następnie przewieźli furiatkę do komendy – relacjonuje podkomisarz Marta Czajkowska, rzeczniczka wodzisławskiej policji. Kobieta wydmuchała na alkomacie 1,5 promila alkoholu. Teraz rybniczanka trzeźwieje w areszcie. Wkrótce usłyszy zarzuty znieważenia umundurowanych stróżów prawa i naruszenia ich nietykalności cielesnej, za co grozi do trzech lat więzienia.
Komentarze