Oto zrekonstruowana śląska kuchnia w Gogołowej
Oto zrekonstruowana śląska kuchnia w Gogołowej

Niech to pomieszczenie będzie własnością wszystkich mieszkańców, niech służy jako miejsce niekonwencjonalnych spotkań i będzie natchnieniem dla młodych pokoleń - powiedziała Danuta Michalik, szefowa Koła Gospodyń Wiejskich w Gogołowej, otwierając Izbę Regionalną.

W pomieszczeniach ośrodka kultury panie z KGW, ich mężowie, znajomi i członkowie rady sołeckiej stworzyli prawdziwą perełkę - zrekonstruowali dawną kuchnię śląską i izbę paradną. Zrobili to na wysoki połysk, dbając o szczegóły i gromadząc w pokoju wiele pięknych, starych przedmiotów.

W centrum kuchni stoi kredens, czyli kultowy śląski byfyj, który panie doprowadzały do porządku przez kilka miesięcy. Zdzierały starą farbę, odrobaczały drewno, konserwowały i wielokrotnie malowały świeżą farbą. Kredens przez lata stał na strychu w domu dziadków Anny Kabacińskiej i był przeznaczony do wyrzucenia. – Był naprawdę w kiepskim stanie. Czułam do niego sentyment, ale nie miałam pomysłu, co z nim zrobić. Jestem w szoku, gdy widzę go tak pięknie odnowionym - mówiła młoda mieszkanka Katowic, której dziadkowie mieszkali w Gogołowej.

Oprócz kredensu w Izbie Regionalnej cieszy oczy także stare, ale zachowane w doskonałym stanie wertiko, jest stół kuchenny, piękny stół i krzesła w części jadalnianej, dawne szafki, tzw. romy, stare, bogato nakryte łóżko i mnóstwo różnych sprzętów z dawnej śląskiej chałpy.

- Dużo przedmiotów przynieśli ludzie ze wsi, a wiele rzeczy osobiście gromadziłam przez lata w domu, myśląc już od dawna o otwarciu takiej izby. Teraz to marzenie się spełniło - cieszy się Danuta Michalik.

1

Komentarze

  • judyta wspomnienia.. 28 czerwca 2013 11:28Jakbym była w kuchni mojej mamy -tylko pieca gazowego nie było i podłoga była drewniana

Dodaj komentarz