Wczorajszy happening
Wczorajszy happening "Haja ô ślōnskŏ gŏdka.."

Czy śląski to tylko gwara, czy też powinien zostać uznany za język regionalny? Takie pytanie postawiła Ślōnskŏ Ferajna organizując wczoraj happening „Haja ô ślōnskŏ gŏdka …welujymy eli to je gwara eli to je jynzyk”. U zbiegu ulic 3 Maja i Stawowej 13 w Katowicach stanęły dwie urny. Każdy mógł się wypowiedzieć - za gwarą lub za językiem. Większość głosowała za językiem. - Spotkaliśmy się z zainteresowaniem, w głosowaniu za gwarą czy językiem wzięło udział dość dużo ludzi. 96 osób opowiedziało się za językiem, a 8 za gwarą – mówi Pyjter Langer ze Ślōnskiej Ferajny. Dodaje, że przyszło także kilka osób, które zareagowały dość nieprzyjemnie. - Usłyszeliśmy, że tu jest Polska i mówi się tylko po polsku. Rozumiem, że ktoś śląską godkę uważa za gwarę, ale dlaczego ktoś ma nam zabraniać w ogóle mówić po śląsku - dziwi się Pyjter Langer. 
Na happening zostali zaproszeni wicemarszałek Senatu Maria Pańczyk-Poździej oraz wicewojewoda śląski Piotr Spyra, którzy uważają, że śląska mowa jest gwarą. Nie odpowiedzieli na zaproszenie. Przypomnijmy, że zwolennicy gwary są zdania, iż śląska mowa składa się z 13 odmian, których nie sposób ujednolicić. Mało tego – uważają, że takie ujednolicenie je zuboży. 


Tymczasem Leon Sładek z Tôwarzistwa Piastowaniô Ślónskij Môwy Danga powiedział wczoraj, że odmiany śląskiej godki wymieszały się dzisiaj i praktycznie niewiele się od siebie różnią. - Trudno dzisiaj orzec, czy godomy w gwarze rybnickiej, czy innej. Nie ma czegoś takiego jak gwara w gwarze. Śląski to jest mowa, a mowa to język – uważa Leon Sładek.

 


Z kolei jutro o godz. 16. 30 w remizie OSP w Pszowie odbędzie się spotkanie Śląski Język Serca. Zostaną pokazane dwa spektakle nagrodzone w konkursie na jednoaktówkę po śląsku. Będzie to „Wojna domowo” Marcina Szewczyka z Pszowa oraz „Komisorz Hanusik i Warszawiok” Marcina Melona. Część druga poświęcona zostanie dyskusji na temat kondycji śląskiej mowy, w której udział wezmą regionalni literaci i popularyzatorzy śląskiego języka, m.in. pisarz Jerzy Buczyński z Radlina oraz Piotr Mikołajczyk, autor słownika śląskiego.

Galeria

Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt
3

Komentarze

  • Staro Ślonzoczka śląski gwara, czy język 24 lutego 2014 11:28Podle mie to je jynzyk, ale jak wy szpece łod kodyfikacji jynzyka, tych ptoszkow a daszkow nastawiocie, to yno tyn norod łod pisanio a czytanio po naszymu łodstraszycie! A możnej ło to sie rozchodzi?
  • abs Szkoda, że tylko dzień... 23 lutego 2014 11:42Ale może lepsze to niż nic???
  • Gōrnośōnzŏk Slōnski jynzyk 22 lutego 2014 23:10Trza być sorońskym analfabetom aby na Ślōnsku nie umieć po Ślōnsku

Dodaj komentarz