Włamał się do przyczepy, żeby się w niej wyspać

39-latek włamał się do cudzej przyczepy kempingowej, żeby się w niej wyspać. chwili zatrzymania był trzeźwy. Nakrył go właściciel. 10 kwietnia policjanci otrzymali zgłoszenie od zbulwersowanego mieszkańca osiedla Pawlikowskiego, który w swojej przyczepie kempingowej nakrył śpiącego mężczyznę. Przyłapany na spaniu nie potrafił wyjaśnić jak się tam znalazł. Próbując odtworzyć przebieg poprzedniego dnia poinformował mundurowych, że pamięć najprawdopodobniej odebrał mu alkohol. Właściciel przyczepy powstałe straty wycenił na 1200 złotych. 39-latek zniszczył bowiem rolety, drzwi i okna. 39-latek usłyszał już policyjne zarzuty, śledczym wyznał, że bardzo żałuje swojego zachowania. Mężczyzna złożył także wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Grozi mu do 5 lat więzienia.

Komentarze

Dodaj komentarz