Krzysztof Smętek / Archiwum
Krzysztof Smętek / Archiwum

 

Adwokat Krzysztof Smętek, prowadzący Kancelarię Adwokacką w Żorach, dyżurował w środę w redakcji "Nowin". Darmowej porady prawnej zasięgnęło ponad 20 osób. A oto niektóre pytania i odpowiedzi.


Płacę alimenty na córkę, która jednak od niedawna jest już pełnoletnia i podjęła pracę. Czy w związku z tym nadal będę musiał płacić? Jeśli nie, to jakie kroki muszę podjąć, żebym był zwolniony z tego obowiązku?
Zgodnie z przepisami rodzice są zobowiązani do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie. W zakresie dotyczącym dziecka pełnoletniego rodzice mogą uchylić się od świadczeń alimentacyjnych jeśli są one połączone z nadmiernym dla nich uszczerbkiem lub jeśli dziecko nie dokłada starań w celu uzyskania możności samodzielnego utrzymania się. Jeśli zatem córka podjęła pracę i wysokość osiąganych dochodów pozwala jej na samodzielne utrzymania są podstawy aby żądać na drodze postępowania sądowego uchylenia obowiązku alimentacyjnego. Jeśli natomiast dochody osiągane przez córkę nie pozwalają na samodzielne utrzymanie się, a jednocześnie podejmuje ona starania celem podniesienia swoich kwalifikacji, warto rozważyć złożenie do sądu powództwa o obniżenie wysokości świadczeń alimentacyjnych. W każdym z omawianych przypadków ojciec dziecka powinien złożyć pozew do sądu rejonowego właściwego ze względu na miejsce zamieszkania dziecka.

Byłam właścicielką nieruchomości, na której stoi dom, a mieszkałam w nim razem z rodziną. Dojazd przez całe lata mieliśmy zapewniony dzięki ustanowieniu służebności drogi wiodącej po działce sąsiada. Niedawno zarówno on, jak i ja podarowaliśmy nieruchomości swoim dzieciom. Czy zmiana właścicieli w jakikolwiek sposób rzutuje na ową służebność, czy powoduje, że ona wygasa i trzeba ustanawiać ją na nowo?
Jeżeli służebność drogowa została ustanowiona w formie wymaganej przepisami i wpisana do księgi wieczystej, to obciąża ona daną nieruchomość, z korzyścią dla innej nieruchomości, bez względu na osobę ich właścicieli. Zmiana po stronie właściciela jednej lub obu nieruchomości nie ma tu żadnego znaczenia.

Wiele lat temu pożyczyłem od znajomego sporo pieniędzy, których niestety nie byłem w stanie oddać, ostatecznie ten znajomy poszedł do sądu i uzyskał wyrok nakazujący zwrot pożyczki, w efekcie zaangażował komornika. Na mocy owego wyroku komornik prowadził wobec mnie postępowanie egzekucyjne, ale nic nie ściągnął, bo nie było z czego i 12 lat temu umorzył postępowanie. Niedawno jednak znajomy na nowo wszczął postępowanie komornicze, oczywiście uwzględniając odsetki, które narosły przez te lata. Krótko mówiąc, wierzyciel przypomniał sobie o mnie po tak długim okresie, no i teraz komornik zajął moją rentę, której wreszcie się doczekałem. Czy mogę jakoś obronić się przed tą egzekucją albo przynajmniej spowodować obniżenie odsetek?
Jeżeli rzeczywiście przez okres 12 lat od umorzenia postępowania egzekucyjnego wierzyciel nie wszczynał go ponownie, to dług uległ przedawnieniu. Okres przedawnienia roszczenia, które zostało stwierdzone orzeczeniem sądu, wynosi 10 lat, a przerwanie tego okresu może nastąpić m.in. przez ponowienie egzekucji. Jeśli została ona ponowiona po upływie 10 lat, są podstawy do żądania pozbawienia tytułu wykonalności. W tym celu należy wnieść do sądu pozew o pozbawienie tytułu wykonawczego wykonalności – i to najlepiej razem z wnioskiem zabezpieczenie powództwa poprzez zawieszenie postępowania egzekucyjnego do czasu rozpatrzenia sprawy przez sąd.

Dostałam zaproszenie na pokaz garnków i skorzystałam z niego. Po pokazie garnki mi się spodobały, no i zdecydowałam się na zakup jednego kompletu, pomimo że cena była znaczna. Gdy odpakowałam zestaw w domu, stwierdziłam, że te garnki nie mają żadnych deklarowanych wcześniej właściwości, poza tym są zupełnie inne niż tamte, które prezentowano na pokazie. Czy mogę jakoś się ich pozbyć, żeby odzyskać swoje pieniądze?
W tym przypadku zastosowanie znajdzie regulacja powszechnie nazywana ustawą o sprzedaży poza lokalem przedsiębiorstwa. Zgodnie z jej przepisami konsument ma prawo odstąpić od umowy, bez podawania przyczyn w ciągu 10 dni i zażądać zwrotu pieniędzy. Jeżeli w terminie owych 10 dni skieruje pani do sprzedawcy oświadczenie o odstąpieniu od umowy, sprzedawca ma obowiązek je uwzględnić i oddać wpłacone środki.

Od lat korzystam z przejazdu przez działkę sąsiada, ponieważ inaczej nie mogą dotrzeć do drogi głównej. Nie było żadnych problemów, ponieważ nieruchomość sąsiada jest niezabudowana i niezagospodarowana. Dodam, że z tej samej drogi korzystali już moi rodzice, zarówno zresztą oni, jak i ja systematycznie ją sobie utwardzaliśmy, w ten sposób powstał trakt. Niestety, od niedawna działka ma nowego właściciela, który już zapowiedział, że chciałby się budować, w związku z czym od nowego roku nie będę już mógł przejeżdżać przez tę posesję tak jak dawniej. Chyba że zapłacę określoną, wygórowaną jak dla mnie sumę. Dodam, że nie ma tam żadnej służebności. Co mam robić? Nie mogę przecież zostać bez dojazdu.
Prócz możliwości żądania na drodze postępowania sądowego ustanowienia służebności drogowej należy w omawianym przypadku wziąć pod uwagę możliwość nieodpłatnego nabycia użytkowanej służebności przez zasiedzenie. Aby było możliwe nabycie służebności przez zasiedzenie konieczne jest korzystanie z służebności przez okres co najmniej trzydziestu lat. Do zasiedzenia służebności gruntowej niezbędne również pozostaje aby służebność ta polegała na korzystaniu z widocznego i trwałego urządzenia, którym może być np. utwardzenie szlaku drogowego.

Notowała: Elżbieta Piersiakowa

Kolejny dyżur prawnika w naszej redakcji zaplanowaliśmy na 25 czerwca (tradycyjnie ostatnia środa miesiąca) w godzinach od 12.30 do 14. W miarę możliwości prosimy przynieść dokumenty, prostsze pytania można zadać za pośrednictwem e-maila (redaktor@nowiny.rybnik.pl) lub telefonicznie, jeśli oczywiście wystarczy czasu, jako że pierwszeństwo mają ci, którzy zjawią się osobiście.

Komentarze

Dodaj komentarz