Wjechał do rowu. Miał ponad 3,5 promila

 

Policjanci z Wodzisławia odebrali zgłoszenie od anonimowego rozmówcy, że w rowie w Syryni leży auto, którego kierowca prawdopodobnie jest pijany. 35-latek wydmuchał 3,5 promila alkoholu. Z obrażeniami ciała trafił do szpitala.


Wszystko działo się wczoraj około godziny 10 na ulicy Raciborskiej w Syryni. Po anonimowym zgłoszeniu policjanci pojechali na miejsce. Samochód znajdował się w rowie, a na drodze stała karetka pogotowia, której załoga udzielała pomocy kierowcy. Jak ustalili mundurowi, kierujący audi nagle stracił panowanie nad pojazdem zjechał do rowu i uderzył w ogrodzenie. 35-latek miał w organizmie ponad 3,5 promila alkoholu. W wyniku uderzenia mężczyzna doznał obrażeń i został zabrany do szpitala. Trwa wyjaśnianie przyczyn i okoliczności tego zdarzenia.

2

Komentarze

  • Ślązak, nie Polak Do Pana życzliwy 19 lipca 2014 21:04wielu ludzi dzisiaj pije, ale nie jest to ich wina, tylko tego chorego państwa. Wróciłem przedwczoraj z wczasów z Chorwacji. Wszędzie widziałem ludzi wolnych, tylko nie w Polsce. U nas wolność to jak wściekły pies spuszczony ze smyczy. Na zachodzie wolność to po prostu - normalny człowiek. Każdy z was, kto tam jeździ, to to widzi. Nasza kochana Europa. A u nas tacy ludzie, jaka macierz. Polska teoretyczna?
  • życzliwy Profilaktyka ! 19 lipca 2014 19:31należały potencjalnego morderce na miejscu zastrzelić i zapokać w tym rowie !

Dodaj komentarz