Podpisanie umowy na rewitalizację linii kolejowej Rybnik - Chałupki / Iza Salamon
Podpisanie umowy na rewitalizację linii kolejowej Rybnik - Chałupki / Iza Salamon

Zniszczony i głucho zamknięty dworzec był dzisiaj tłem przełomowego wydarzenia. Na peronie kolejowym odbyło się uroczyste podpisanie umowy na rewitalizację połączenia kolejowego Rybnik – Chałupki. Za ponad 159 mln zł zostanie wyremontowany ponad 33-kilometrowy odcinek z Rybnika do granicy z Republiką Czeską. - Wykonawca odnowi perony, tory i wyremontuje przejazdy kolejowo-drogowe. Prace zakończą się w drugiej połowie 2015 roku - poinformował Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP Polskich Linii Kolejowych.
Na czym będzie polegała rewitalizacja? Przede wszystkim na odcinku Rybnik – Chałupki zostaną wymienione tory oraz sieć trakcyjna. Przebudowanych zostanie także 13 peronów. Każdy z nich zyska oświetlenie, wiaty dla podróżnych zegar oraz megafon do zapowiadania pociągów. Stacje będą monitorowane.
PKP PLK w ramach prac zamontuje także 39 nowych rozjazdów i wyremontuje 31 mostów, wiaduktów i innych obiektów, co pozwoli na przywrócenie maksymalnej prędkości 80 km/h dla pociągów pasażerskich. Na 24 przejazdach kolejowych oprócz remontu nawierzchni i montażu nowego oświetlenia zaplanowano także instalację urządzeń automatycznych, ostrzegawczych lub rogatek – dodaje rzecznik prasowy PKP PLK. Pracami zajmie się konsorcjum firm Rubau Polska, Cobstrucciones Rubau, Rover Alcisa. Zakończenie prac, zgodnie z umową, przewidziano na 30 października 2015 roku. Koszt inwestycji to 159,7 mln zł, w tym 98 mln zł to dofinansowanie unijne.
– Na Śląsku PKP modernizuje 500 km torów. Wartość projektowych inwestycji to blisko 4 mld zł. Trasa z Rybnika do Chałupek jest ważną częścią regionalnej sieci kolejowej – podkreślił Adam Zdziebło, wiceminister infrastruktury i rozwoju.
Z okazji podpisania umowy na wodzisławskim dworcu spotkali się przedstawiciele PKP PLK, parlamentarzyści, samorządowcy, a także pasjonaci kolei.
– Wyczekiwaliśmy tego remontu z niecierpliwością, ale też wbrew wszystkim wątpliwościom byliśmy przekonani, że musi on nastąpić. Jak wiadomo, Koleje Śląskie prawie opuściły Wodzisław, oferując nam fatalną siatkę połączeń pasażerskich, tymczasem Przewozy Regionalne poinformowały nas o planach połączenia Wodzisławia z Boguminem i Wrocławiem już w grudniu – powiedział nam Piotr Adamczyk, prezes Towarzystwa Entuzjastów Kolei.
– powiedział nam Piotr Adamczyk, prezes Towarzystwa Entuzjastów Kolei.

Tadeusz Skatuła, starosta wodzisławski
Jest to już trzecia tak duża inwestycja na terenie powiatu wodzisławskiego i bądźmy dobrej myśli, że nie przysporzy nam żadnych kłopotów, jak to miało miejsce w przypadku autostrady A1 czy zbiornika Racibórz Dolny. Wierzę, że przy współpracy wykonawcy i samorządów wszystko przebiegnie pomyślnie i już w przyszłym roku ta ważna dla nas linia będzie wyremontowana. Trzeba jednak pamiętać, ze rewitalizacja tych 32 km i zwiększenie prędkości do 80 km/h dla taboru towarowego to tylko część naszych marzeń. Mieszkańcy oczekują przecież pociągów osobowych. Mam nadzieję, że marszałek przychyli się do naszych próśb i przekona Koleje Śląskie, aby na tę trasę wrócił ruch pasażerski. Dopiero wtedy będziemy mogli mówić o kolejowym połączeniu naszego powiatu z południem Europy.
Zabiegałem o to, aby podpisanie umowy odbyło się w Wodzisławiu, na naszej ziemi wodzisławskiej, bo to my jesteśmy najbardziej pokrzywdzeni, jeśli chodzi o ruch kolejowe. Prawie od 1,5 roku ruch pasażerski jest tu zawieszony.



 

Galeria

Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt

Komentarze

Dodaj komentarz