Mój pracodawca zabrania palenia w pracy. Nie mamy też palarni. Czy jest to zgodne z prawem? Co grozi mi za nieprzestrzeganie zakazu palenia? Jak długa powinna być przerwa na papierosa?
Zabronione jest palenie wyrobów tytoniowych m. in. w pomieszczeniach obiektów kultury i wypoczynku do użytku publicznego, w lokalach gastronomiczno- rozrywkowych, czy też pomieszczeniach zakładów pracy. Należy podkreślić, że właściciel lub zarządzający danym obiektem albo pracodawca mogą (ale nie muszą) wyznaczyć palarnię w takich obiektach (w tym i w pomieszczeniach zakładów pracy). Warto podkreślić, że zgodnie z definicją ustawową za palarnię uważa się wyodrębnione konstrukcyjnie od innych pomieszczeń i ciągów komunikacyjnych pomieszczenie, odpowiednio oznaczone, służące wyłącznie do palenia wyrobów tytoniowych zaopatrzone w wywiewną wentylację mechaniczną lub system filtracyjny w taki sposób, aby dym tytoniowy nie przenikał do innych pomieszczeń.
Jeżeli natomiast pracodawca nie chce, aby jego pracownicy palili w pracy, wówczas ma obowiązek umieścić stosowną tabliczkę (słowną bądź graficzną) informującą o takim zakazie. Co istotne, kto pali wyroby tytoniowe w miejscach objętych zakazami, podlega karze grzywny do 500 zł. Mandat taki może nałożyć straż gminna (miejska) bądź policja.
Warto podkreślić, że nie ma jakichkolwiek regulacji prawnych odnośnie tzw. przerw na papierosa. Pracownicy mogą natomiast w tym celu wykorzystać przysługującą im 15-minutową przerwę w pracy, jeżeli ich dobowy czas pracy wynosi co najmniej 6 godzin. Taką przerwę mogą więc pracownicy spędzić w palarni (jeżeli została ona przez pracodawcę wyodrębniona) bądź poza terenem firmy (przy braku takowego pomieszczenia).
Podstawa prawna:
art. 134 Kodeksu pracy,
art. 5, 5a i 13 ustawy z dnia 9 listopada 1995 r. o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych (Dz. U. z 1996 r. Nr 10, poz. 55 z późniejszymi zmianami).
Masz pytanie do PIP? Pisz na adres redaktor@nowiny.rybnik.pl.
Komentarze