Ewelina Flinta śpiewała już w kinie / Adrian Karpeta
Ewelina Flinta śpiewała już w kinie / Adrian Karpeta

Nawałnica przerwała niedzielną część festiwalu Sari Muzyka Świata na żorskim rynku. Przed najważniejszymi koncertami, Carrantuohill oraz Eweliny Flinty, nad miastem oberwały się chmury. Ale dzięki temu publiczność dostała coś, czego nikt się nie spodziewał!
Gdy nad miastem szalała jeszcze nawałnica, Bogdan Wita, organizator imprezy, muzyk zespołu Carrantuohill, po krótkiej konsultacji z dyrektorem MOK-u, zdecydował: przenosimy imprezę do kina na Starówce. Tyle że pod sceną nie było już niemal nikogo! - Ogłoście to jakoś, może przez radio albo jakąś telewizję, że imprezę przenosimy - martwiła się menedżerka Eweliny Flinty. Ponieważ takiej możliwości nie było, w ruch poszły telefony, esemesy i wpisy na portalach społecznościowych.
Muzycy przenosili sprzęt z rynku do kina. Z rozłożeniem sprzętu trzeba było jednak czekać, bo w kinie trwał jeszcze seans! Kiedy się skończył, technicy robili co mogli, by jak najszybciej zainstalować sprzęt. Publiczność wpuszczono już na salę. - Będziecie mieli okazję zobaczyć, jak wyglądają przygotowania do koncertu - mówił Darek Sojka, muzyk Carrantuohill.
Adam Giza dwoił się i troił, zabawiając publikę. - Jeszcze chwilę musisz lać wodę - żartował Bogdan Wita.
Kiedy wreszcie wszystko zostało podpięte, Carrantuohill dał jeden z najkrótszych, ale jednocześnie najlepszych swoich koncertów. W finale zaśpiewała z nimi Ewelina Flinta. Razem wykonali m.in. piosenkę "Nie widać moich łez" z repertuaru piosenkarki. W piosence są słowa: "Nie widać moich łez, bo wszędzie woda". - To Ewelina sprowadziła ten deszcz - żartowali muzycy Carrantuohill.
Po nich na scenie szybko zainstalował się zespół Flinty. Wokalistka zaśpiewała kilka utworów zupełnie "bez prądu", bez mikrofonu, z towarzyszeniem tylko akustycznych gitar. - Ten wieczór jest nieprzewidywalny. Myślę, że dostaliście coś, czego normalnie by nie było - stwierdziła wokalistka.
Przed godziną 23 wszyscy wychodzili zachwyceni. W tym czasie ekipy demontowały już scenę na rynku...

Galeria

Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt

Komentarze

Dodaj komentarz