Gdzie mieszkał von Reden

 

Do postaci ojca górnośląskiego przemysłu nawiązuje nazwa starego szybu w Radlinie.


Friedrich Wilhelm von Reden, ojciec górnośląskiego przemysłu (od jego nazwiska wywodzi się m.in. nazwa starego szybu w Radlinie) m.in. miał swoją rodzinną ostoję w Bukowcu, niedaleko Jeleniej Góry. W miniony weekend w tym dolnośląskim pałacu odbył się cykl wydarzeń pod wspólną nazwą "W gościnie u hrabiny von Reden". Jednym z prowadzących był dr Piotr Greiner, dyrektor Archiwum Państwowego w Katowicach, który opowiedział o znaczeniu działań hrabiego Friedricha Wilhelma von Reden dla Górnego Śląska i jego przemysłu.
Podczas polsko-niemieckiego weekendu otwarto wystawę "Friederike i Friedrich Wilhelm von Reden – matka Kotliny Jeleniogórskiej i ojciec górnośląskiego przemysłu". Warto wspomnieć, że hrabina pozostawiła po sobie niezwykłą pamiątkę – sprowadziła do Karpacza świątynię Wang.  

"Ponad 200 lat temu w zabagnionym zadupiu u stóp Karkonoszy swoją Arkadię zobaczył Fryderyk von Reden. Pruski minister o naturze romantyka w zapuszczonym majątku ziścił pionierski projekt, który park krajobrazowy w Bukowcu uczynił najsławniejszym w tej części Europy" – pisze Hannibal Smoke w artykule "Bukowiec – raj wymyślony przez hrabiego von Redena u podnóży Karkonoszy". Dodaje, że po latach zniszczeń do Bukowca wrócił porządek, a to dzięki staraniom finansowanej przez Unię fundacji Dolina Pałaców i Ogrodów. 
Warto wspomnieć, że pomnik von Redena od dwunastu lat stoi na rynku w Chorzowie. Jest to rekonstrukcja (autorstwa Augusta Dyrdy) pierwszego pomnika wykonanego przez śląskiego rzeźbiarza Teodora E. Kalide. 

Komentarze

Dodaj komentarz