W sobotę wieczorem odbyła się przepiękna gala z okazji 50-lecia Teatru Ziemi Rybnickiej. Najpiękniejsze przeboje filmowe przedstawili artyści Gliwickiego Teatru Muzycznego. Było czarownie. Ale nic dziwnego, skoro artyści śpiewali i tańczyli przeboje ze "Śniadania u Tiffany'ego", "Grease" czy "Dirty Dancing".
Niestety, był też - naszym zdaniem - zgrzyt. Idą wybory. Jubileusz 50-lecia rybnickiego teatru, który przypada raczej 4 grudnia, trzeba było zrobić 18 października... Przedstawienie było piękne, ale dlaczego choć słowo nie poświęcono Wojciechowi Bronowskiemu, wieloletniemu dyrektorowi teatru, czy Henrykowi Buszce, 90-latkowi, który zaprojektował teatr w Rybniku, a który pofatygował się na imprezę? Dla niego to pewnie jedne z ostatnich okrągłych urodzin teatru...
Komentarze