Na otwarcie przyszły tłumy, bo było wiele atrakcji / Dominik Gajda
Na otwarcie przyszły tłumy, bo było wiele atrakcji / Dominik Gajda

 

Oby choć część ludzi, którzy przyszli na otwarcie, wróciła jako klienci – marzą handlowcy z ulic Sobieskiego i Powstańców w Rybniku.


Prezydent podsumował otwarcie deptaka. – Myślę, że frekwencja przerosła nawet oczekiwania ludzi, którzy prowadzą tam działalność gospodarczą, mam na myśli restauracje, kawiarenki, w których momentami brakowało produktów! To dla nas wszystkich próba, chcemy nabrać doświadczenia – mówi Adam Fudali.
Podkreśla, że otwarcie deptaka, opowieści o starych kamienicach rozbudziły zainteresowanie historią miasta. Czy festiwal światła jeszcze wróci do Rybnika, na przykład przy okazji świąt? – To kwestia finansów – mówi Adam Fudali. Dodaje, że teraz wiele zależy od handlowców na deptaku, niech wykażą się inicjatywą. Prezydent dziękuje swoim pracownikom. – Gigantyczną pracę wykonała moja zastępczyni Ewa Ryszka, dyrektorzy domów kultury – mówił Adam Fudali.
Przy okazji zganił opozycję. – Chcę zdementować kłamstwo, że to po jej namowach wzięliśmy się za rewitalizację deptaku – mówił Adam Fudali. Miasto podało również harmonogram pracy fontanny na placu Jana Pawła II. Uruchomienie o godzinie 9. Wtedy włączane są  dysze wodne. Do godziny 19.05 leci tylko woda. Ośmiominutowe pokazy z muzyką i światłem o: 19.05, 19.35, 20.05, 20.35, 21.05, 21.35. Wodę i światło można podziwiać o: 19.13, 19.43, 20.13, 20.43, 21.13, 21.43.  W godzinach od 22 do 24 następuje zalanie fontanny 10-centymetrową warstwą wody, a o północy wyłączenie. Fontanna będzie czynna do pierwszych przymrozków. 
A co na to wszystko handlowcy? Jak mówi nam Laurencja Chojnacka, która prowadzi butik przy ulicy Powstańców, przez trzy dni były tłumy, ludzie spacerowali, oglądali. – Niestety, obecnie nie jest zbyt rewelacyjnie. Klienci jeszcze do nas nie wrócili. Wszyscy mamy nadzieję, że to się zmieni, bo na razie tak naprawdę pracujemy na opłaty. A idą ciężkie, zimowe miesiące – dodaje. 

Komentarze

Dodaj komentarz