Jeśli wybory prezydenckie w Rybniku wygra Piotr Kuczera, to Piotr Masłowski zostanie wiceprezydentem.
Piotr Kuczera (PO) zapowiedział dzisiaj, że w razie zwycięstwa w wyborach prezydenckich, Piotr Masłowski (Forum Obywateli Rybnika) zostanie wiceprezydentem. - Piotr Masłowski zrobił dobry wynik w wyborach, zdobył trzecie miejsce, blisko trzynaście procent. To znaczny kapitał społeczny. Rybniczanie zaufali osobie pana Piotra. Chciałbym, żeby ten kapitał był obecny w strukturach miasta. Zaproponowałem Piotrowi Masłowskiemu funkcję wiceprezydenta, jeśli uda się wygrać te wybory. Jest dobrym specjalistą od spraw społecznych, pozyskiwania funduszy europejskich – mówił Kuczera. - Wyrażam satysfakcję z tego, że Forum Obywateli będzie miało swojego przedstawiciela w radzie miasta, Mariusza Wiśniewskiego – dodał Piotr Kuczera.
Piotr Masłowski przyznał, że to nie była łatwa decyzja. - Środowisko, z którego się wywodzę, nie jest organizacją partyjną. Jesteśmy ruchem miejskim, który jako cel najwyższy ma miasto Rybnik – mówił Piotr Masłowski.
Przeważyły trzy argumenty. Po pierwsze historyczny. - Cztery lata temu po pierwszej turze wyborów żaden z kandydatów występujących przeciwko władzy nie zdecydował się poprzeć głównego kontrkandydata. W efekcie w drugiej turze kandydat PO uzyskał taką samą ilość głosów, a urzędujący prezydent o wiele mniej. To wystarczyło mu, żeby wygrać. Być może gdyby była deklaracja konkurencji, udałoby się to zmienić. Ja nie chcę być w tym samym miejscu za cztery lata. Nie chcę powtarzać błędu, który wtedy popełnił Samorządny Rybnik. Jak teraz czegoś nie zdobędziemy, to za cztery lata mieszkańcy o nas zapomną. Propozycja Piotra Kuczery daje nam szansę, że oprócz radnego będziemy mieli stanowisko wiceprezydenta i realny wpływ na to, co się w tym mieście dzieje. Będziemy mogli budować alternatywę dla rządzącego układu. Apelujemy, żeby ruchy pozapartyjne zjednoczyły się i myślały o radach dzielnicy i o kolejnych wyborach. Te wybory pokazały, że dzielnice są kluczowe i kluczowi są aktywiści w dzielnicach – mówił Piotr Masłowki.
Dodał, że władza sprawowana bardzo długo demoralizuje. - Nie chcę atakować pana prezydenta, ale jego otoczenie. W zeszłym roku pan prezydent był na chorobowym przez prawie rok i urząd się nie zawalił. Nie wiemy, ile w tym prawdy, ale prezydent ma podobno iść do szpitala. Jeśli tak, to jest to oszukiwanie wyborców. Tym miastem kieruje jakaś grupa, my nawet, jako obywatele, nie wiemy, kto to jest. Jeśli nie doprowadzimy do zmiany, to, ponieważ rada miasta jest zdominowana przez BSR i PiS, mamy władzę poza kontrolą. Jeśli widzimy afery wybuchające w partiach na szczeblu krajowym, to w naszej lokalnej polityce dzieją się takie same rzeczy. Różnica polega na tym, że nie mamy tak silnej opozycji i ogólnopolskich mediów – mówił Masłowski.
- Popieramy Piotra Kuczerę, prosimy naszych wyborców, żeby ostatniego listopada poparli Piotra w tych wyborach – podsumował Piotr Masłowski.
Komentarze