Laueraci turnieju z szefem Solidarności Waldemarem Stelmachem / Archiwum
Laueraci turnieju z szefem Solidarności Waldemarem Stelmachem / Archiwum

 

Przy stolikach w chwałowickiej restauracji zasiadło 76 graczy. Władze okręgu nie są zadowolone z frekwencji.

 

Trzeci już turniej z cyklu Grand Prix rozegrano w niedzielę w okręgu Rybnik PZSkat. Gościny zmaganiom udzieliła sala restauracji Birreria w Chwałowicach, stawką był puchar przewodniczącego Solidarności miejscowej kopalni. Gospodarzem rozgrywek był DK Chwałowice – NSZZ Solidarność przy wsparciu władz okręgu, kierownikiem turnieju Bronisław Gawełczyk, sędziował Zbigniew Kosiec, a sekretariat prowadził Tomasz Paździor.

Przy stolikach zasiadło 76 graczy z macierzystego okręgu (w sąsiednim, Śląsk Południe, mieli własny turniej z cyklu GP) oraz kilku niezrzeszonych. Wygrał Janusz Pykosz (DK Chwałowice – NSZZ, 100 DP, 3529 pkt), drugi był Józef Glac (Jubilat Jastrzębie, 95 DP, 3506 pkt), trzeci Wiesław Kopacz (Nordwest Suszec, 90 DP, 3172 pkt), czwarty Bogdan Gawron (Asy Żory, 88 DP, 3156 pkt), piąty Szymon Danel (DK Chwałowice, 86 DP, 3150 pkt), szósty Zygmunt Waszut (Asy Żory, 84 DP, 3129 pkt), siódmy Jarosław Kamiński (Silesia Rybnik, 82 DP, 3071 pkt), ósmy Bolesław Gajda (LKS Forteca Świerklany, 80 DP, 2895 pkt), dziewiąty Wojciech Ciastowicz (Jublat Jastrzębie, 78 DP, 2893 pkt), dziesiąty Wojciech Bartosik (Silesia Rybnik, 76 DP, 2863 pkt).

Na jedenastym miejscu uplasował się Stanisław Gebauer (KS Górnik Boguszowice, 74 DP, 2856 pkt), dwunasty był Bernard Łukasik (Iskra Rybnik, 72 DP, 2708 pkt), trzynasty Henryk Jaworek (Iskra, 70 DP, 2628 pkt), czternasty Andrzej Kąsek (Jardex WDK Szczejkowice, 68 DP, 2628 pkt, przy równej liczbie oczek o miejscu decyduje liczba wpadek), piętnasty Józef Grzyb (Iskra, 66 DP, 2623 pkt), szesnasty Roman Ośliźlok (LKS Forteca Świerklany (64 DP, 2603 pkt), siedemnasty Włodzimierz Strzelecki (Piast Leszczyny, 62 DP, 2600 pkt), osiemnasty Ryszard Lorenz (Wisus Żory, 60 DP, 2583 pkt), dziewiętnasty Henryk Czapla (Jubilat, 58 DP, 2571 pkt), a dwudziesty Zenon Niemiec (Piast Leszczyny, 56 DP 2540 pkt).

– Pod względem sportowym było w porządku, wszystkie zrzeszone kluby i sekcje przysłały swoich przedstawicieli, niestety, w wielu przypadkach był to raptem jeden gracz. Efekt jest taki, że jeśli chodzi o frekwencję, to nie mamy się z czego cieszyć. Skoro w naszym okręgu w roku zwykle jest sześć turniejów z cyklu Grand Prix, tylko w tym wyjątkowo będzie ich siedem, to w każdym powinno uczestniczyć do 90 osób. W najbliższym czasie zamierzam zwołać spotkanie z szefami poszczególnych klubów, bo członkostwo w PZSkat jednak zobowiązuje. Zobaczymy, jak będą się tłumaczyli – podsumował Stanisław Kałuża, prezes zarządu okręgu Rybniku, który w turnieju uczestniczył jako gracz. Niestety, nie szła mu karta, w efekcie uplasował się pod koniec stawki.

Więcej w kąciku skatowym w "Nowinach".

Komentarze

Dodaj komentarz