Pielęgniarki zakończyły głodówkę, ale nadal przynoszą zwolnienia lekarskie. Dyrekcja szuka innych osób na ich miejsca, ale nie jest to łatwe.
RYBNIK. W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 3 w Rybniku wciąż trwa protest pielęgniarek zrzeszonych w Związku Zawodowym Pracowników Bloku Operacyjnego Anestezjologii i Intensywnej Terapii. Panie zakończyły głodówkę, ale nadal przynoszą zwolnienia lekarskie. – Można powiedzieć, że strajk ma charakter pełzający. Panie zdrowieją, wracają do pracy na dwa dni, potem znów idą na L4 – mówi Michał Sieroń, rzecznik prasowy placówki.
Dyrekcja zwolniła jedną ze strajkujących pań. Kobieta miała umowę na czas określony. Z naszych informacji wynika, że bardzo szybko znalazła pracę w innym szpitalu. – Procedura zwolnień pozostałych pań jest wstrzymana, to ostateczność – stwierdza Michał Sieroń. Dyrekcja szpitala szuka pielęgniarek na miejsce protestujących. Od 7 października na stronie internetowej WSS nr 3 wciąż aktywne jest ogłoszenie, że dyrekcja zatrudni pielęgniarki anestezjologiczne oraz pielęgniarki instrumentariuszki. Wiemy, że próbowano ściągnąć pielęgniarki m.in. z Rudy Śląskiej. Póki co jednak żadnej nowej osoby nie udało się zatrudnić. Wygląda więc na to, że nie jest łatwo zastąpić protestujące pielęgniarki nawet z miesiąca na miesiąc.
Komentarze