Robert Chmiel / Arkadiusz Siwek
Robert Chmiel / Arkadiusz Siwek

 

Czy Rybnik będzie mógł poszczycić się jedną z najlepszych formacji juniorskich w lidze? M.in. o tym rozmawiamy z juniorem ROW Rybnik Robertem Chmielem


 

Jak oceniasz obecne przygotowania do sezonu?

Przygotowania idą pełną parą i cały czas do przodu. Każdy kto nas obserwuje stwierdza, że cała drużyna bardzo solidnie pracuje na treningach. Myślę, że wszyscy będziemy bardzo dobrze przygotowani do sezonu i z powodzeniem poradzimy sobie w PGE Ekstralidze. Mamy waleczny skład i nie jedną drużynę jesteśmy w stanie pokonać.

 

Po sezonie 2015 na emeryturę odszedł dotychczasowy trener drużyny Jan Grabowski. W tym roku pieczę nad waszymi przygotowaniami objął Adam Pawliczek. Jest to dla ciebie znacząca zmiana?

Nie chcę oceniać i porównywać treningów pod okiem trenera Grabowskiego czy trenera Pawliczka. Mniej więcej wyglądają podobnie, jednakże każdy trenuje dla siebie i to od nas zależy, jak te treningi przepracujemy. To, ile procent z siebie damy na treningu zaowocuje później w sezonie. Oczywiście oprócz wspólnych przygotowań z drużyną ćwiczę także indywidualnie, często jeżdżę na crossie.

 

O miejsce w składzie ponownie przyjdzie ci walczyć z Kamilem Wieczorkiem. Masz jakiś plan, który pozwoli ci na jak najczęstsze pojawianie się w podstawowym składzie?

Nie myślę o tym. Najważniejsze to pokazywać się z jak najlepszej strony na treningach przed meczem i zaliczać udane występy w zawodach juniorskich. Jeśli tego nie zabraknie to z pewnością często będę powoływany do podstawowego składu. W zeszłym roku wystąpiłem w siedmiu meczach naszej drużyny, w tym roku dobrze by było ten rezultat poprawić. Oprócz tego możemy liczyć na gościnne występy w Nice PLŻ, więc na brak jazdy nie będę mógł narzekać.

 

Gdzie widzisz siebie za kilka, może kilkanaście lat?

Mam nadzieję, że dalej w Rybniku. Jeśli w drużynie dalej będzie panować tak dobra atmosfera, a klubem będą zarządzać odpowiedni ludzie to nie widzę powodu, żeby zmieniać otoczenie. Oczywiście najlepiej by było, gdyby Rybnik wciąż startował w Ekstralidze, bowiem na nią zasługuje. Z wielką przyjemnością będę reprezentował to miasto za te kilkanaście lat.

 

Stawiasz sobie jakieś konkretne cele na ten sezon?

Najbardziej zależy mi na jak najczęstszych startach w PGE Ekstralidze. Wiadomo, trzeba jeszcze w tych meczach pokazać się z dobrej strony i zdobyć parę punktów. Dlatego teraz tak ostro ćwiczę, żeby być gotowym. Oczywiście wszystkie zawody młodzieżowe są ważne i zawsze staram się zdobyć jak najlepsze miejsca. Jakiś szczególnych celów indywidualnych sobie jednak nie zakładam.

 

Rozmawiał: Bartłomiej Głazowski

Komentarze

Dodaj komentarz