W Rybniku wszystkie ławki, przystanki, donice, a nawet kosze na śmieci mają być "rybnickie". Pomysł wszedł już na etap realizacji!
Przystanki, ławki, donice, a nawet kosze na śmieci mają być w całym Rybniku takie same! Służyć ma temu tzw. katalog mebli miejskich, który jest na etapie tworzenia. Kilka dni temu rozstrzygnięto konkurs na katalog mebli. Na nagrody wydano 8,5 tys. zł. I chociaż pierwszego miejsca nie przyznano, a do konkursu zgłoszono raptem dziewięć prac, to wręczono trzy nagrody. Propozycje laureatów będą teraz omawiane z producentami.
– Do tej pory nasze jednostki zamawiały tzw. meble miejskie u różnych producentów. W efekcie zieleń miejska ma np. swoje ławki, Rybnickie Służby Komunalne swoje, a co skwer, to inna architektura. Nie ma spójności, nie można odczytać tych elementów jako typowo rybnickich. Chcemy to zmienić – mówi prezydent Piotr Kuczera. – Interesuje nas głos w dyskusji, dlatego daliśmy możliwość wypowiedzenia się i partycypacji w działaniach związanych z miastem. Wybrane prace mają przesłanki do dalszych działań w kierunku tego, by stały się elementem przestrzeni Rybnika. Chcemy się spotkać z autorami poszczególnych prac i poruszyć temat dopracowania i rozwoju projektów w kierunku ich przyszłej realizacji. Będziemy to robić w porozumieniu z firmami, które produkują meble miejskie – komentuje wyniki konkursu Wojciech Student, pełnomocnik prezydenta ds. inwestycji i gospodarki przestrzennej.
– Żadna praca nie ujęła na tyle, by przyznać jej pierwszą nagrodę. Te wybrane mają jednak potencjał, a rozmowy, jakie zostaną podjęte z autorami, pozwolą wskazać projekt najlepszy. Warto pamiętać przy tym, że meble miejskie nie mogą przytłoczyć przestrzeni i jej zdominować. Muszą stać się raczej tłem i wpisywać się w całość – podkreślała z kolei Marlena Wolnik ze Stowarzyszenia Architektów Polskich.
Pod określeniem umeblowania miasta rozumie się elementy urządzające wnętrze ulicy: obiekty stałe, ruchome i dekoracyjne, wkomponowane w kształt ulicy oraz placu na stałe lub okresowo. Nie jest to rozwiązanie popularne, na razie wdrożyły go wielkie miasta, m.in. Poznań. Pewnie dlatego wieść, że Rybnik chce do nich dołączyć, obiegła cały kraj.
| Kto dostał nagrodę |
| Wnioski o udział w konkursie złożyły 44 osoby, a 43 dopuszczono do udziału. Zgłoszono zaledwie dziewięć prac. Jedna wpłynęła po termie, więc nie wzięto jej pod uwagę. W jury zasiedli m.in. członkowie Stowarzyszenia Architektów Polskich oraz pracownicy urzędu miasta. Drugie nagrody (po 3500 złotych) powędrowały do zespołu Julity Golik i Jakuba Bortko oraz Jakuba Wasilewskiego. Trzecią nagrodę (1500 zł) otrzymali: Maciej Dobosz, Filip Rafałko, Estera Samborska, Paulina Sakwa. Julita Golik i Jakub Bortko są z Rybnika. – To nie śląska kultura ma decydować o charakterze miejskich mebli. Jesteśmy z Rybnika, mieszkamy tutaj. Zależy nam na przestrzeni miejskiej, żeby ona szła w dobrą stronę – mówił Jakub Bortko. |
Komentarze