Mariusz Błaszczak przyjechał i odjechał... / Dominik Gajda
Mariusz Błaszczak przyjechał i odjechał... / Dominik Gajda

 

Szef MSWiA przyjechał i odjechał, policja tymczasem pije piwo, którego przy okazji nawarzono.

 

Policja idzie w zaparte. Twierdzi, że na słynne już otwarcie zmodernizowanej komendy zaprosiła prezydenta Rybnika. Nie dodaje jednak, że zaproszenie anulowano! Przypomnijmy, w zeszłym tygodniu hucznie – z udziałem m.in. szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka – przecinano wstęgę. Na uroczystości zabrakło prezydenta Rybnika, starosty rybnickiego i innych samorządowców. W trakcie imprezy komendant miejski policji Teofil Marcinkowski mówił, że na uroczystość zaproszono jedynie służby mundurowe.

Dwa dni później rzeczniczka rybnickiej policji przeczyła jednak słowom swego szefa. "Na tę uroczystość komendant miejski policji w Rybniku zaprosił prezydenta miasta pana Piotra Kuczerę oraz przedstawicieli lokalnego samorządu, z którymi rybnicka policja na co dzień współpracuje w zakresie poprawy bezpieczeństwa, a współpraca ta jest oceniana bardzo dobrze" – napisała nam w mailu Anna Karkoszka. Policja konsekwentnie odmawia odpowiedzi na pytanie, jaki był koszt organizacji imprezy, w tym cateringu.

Dodajmy jeszcze, że w taki sam sposób potraktowano starostę rybnickiego Damiana Mrowca. Zaproszenie wysłano, potem anulowano. Zarówno Kuczera, jak i Mrowiec są z PO. Błaszczak to przedstawiciel rządzącego PiS.

 

Nasz komentarz: Policja na podwójnym kacu

Od kilku dni odbieram telefony. Jedni gratulują i dziękują, drudzy pytają, czy jeszcze pracuję. Jeszcze inni ironizują, że lokalni dziennikarze odkryli mega aferę. Powód? Nasz tekst o tym, że na otwarcie zmodernizowanej komendy policji w Rybniku nie zaproszono prezydenta miasta. Tzn. najpierw zaproszono, potem odwołano zaproszenie Rzecz do tej pory niespotykana. Prezydent jest gospodarzem miasta, samorząd rok w rok wspiera policję pokaźnymi pieniędzmi.
Ale mnie nie to w tej sprawie najbardziej bulwersuje. Wkurza mnie to, że policja od tygodnia w tej sprawie kręci. Komendant rybnickiej policji nie potrafi przyznać, że ktoś na niego naciskał. Rzeczniczka policji od kilku dni nie odpowiada do końca na nasze pytania, lekceważąc nie tylko "Nowiny", ale też redakcję "Dziennika Zachodniego" i portalu Rybnik.com.pl, bo w tej sprawie działaliśmy wspólnie, łudząc się, że na pytania trzech mediów jednak odpowie. Byliśmy naiwni...
Prezydent Rybnika i inni potraktowani w ten sposób samorządowcy nieoficjalnie mówią, że w tej sprawie żal im komendanta rybnickiej policji Teofila Marcinkowskiego. Bo to fajny facet, z którym dobrze się współpracuje. Bo to nie jego wina, bo zaprosił, ale potem został zmuszony do odwołania zaproszeń. Ok, natomiast za takie decyzje trzeba wziąć odpowiedzialność. Powiedzieć: tak, zaprosiłem, ale...
W tej sprawie bulwersuje mnie jeszcze jedna rzecz. Otóż rybnicka policja konsekwentnie unika odpowiedzi na pytanie, ile kosztował bankiet po uroczystym otwarciu komendy. A przecież za poczęstunek nie płacił komendant z własnej kieszeni! Pieniądze na to poszły z budżetu policji, więc mamy prawo wiedzieć, jak słona to była przyjemność.
Myślę, że rybnicka policja po tym wydarzeniu ma kaca. Fizycznego i moralnego. Fizycznego, bo po uroczystości policjanci podobno kupowali ciężkie alkohole, żeby jakoś znieczulić się w tej kłopotliwej sytuacji. Moralnego, bo jak tu prosić znów samorząd o pieniądze...

Adrian Karpeta

 

 

 

4

Komentarze

  • simona spęd Pisowski 23 marca 2016 10:13Typowy spęd pisowskich kreatur. Ślązak pisowcem to jak Polak patriota esesmanem. prezes firerek na nich pluje a oni twierdzą, że deszcz pada. Jakim trzeba być zerem, by popierać przestęców konstytucyjnych ? Po co nam ten cyrk w Rybniku ?
  • Adrian Karpeta Od autora: 18 marca 2016 14:21Drogi Zebe, pracuję w zawodzie ponad 20 lat, nic mnie w tej branży nie przerasta:) Tekst, który Pan komentuje, jest kolejnym na ten temat. Prezydenta Kuczerę od początku pytaliśmy. Dostał zaproszenie, które potem zostało anulowane. Tak, jak w przypadku innych samorządowców. A koszty imprezy zna tylko policja. Pozdrawiam, Adrian Karpeta
  • Zebe Panie Karpeta 17 marca 2016 21:07Może by zapytać Prezydenta Kuczerę w tej sprawie ? To najwyraźniej Pana przerasta.
  • rybniczanka policjanci !!! 16 marca 2016 21:11to też ludzie !!!pozdrawiam ale nie rozumiem jak można TAK dać sobą rządzić

Dodaj komentarz