W niedzielę jego dźwięk dzięki telewizyjnej transmisji usłyszała cała Polska. Mało kto jednak wie, że zwieszenie, serce i automatyka powstają u nas!
W niedzielę w Łagiewnikach poświęcono Dzwon Miłosierdzia, przygotowany na Światowe Dni Młodzieży. Zawieszenie, serce i automatyka powstają w Czernicy, w firmie Rduch Bells & Clocks! – Bardzo cieszy nas zaufanie, jakim obdarzył nas kardynał Stanisław Dziwisz, zlecając to zadanie. To dla nas niezwykłe wydarzenie. Cieszymy się, że możemy brać udział w tak doniosłych, historycznych zdarzeniach – mówi nam Grzegorz Klyszcz, który prowadzi rodzinną firmę.
On sam wybiera się na Światowe Dni Młodzieży zawodowo, będzie na miejscu doglądał wszystkiego. – Takim marzeniem jest spotkanie z Ojcem Świętym. Jak wiemy, papież Franciszek bywa bardzo spontaniczny, trudno wszystko w 100 procentach zaplanować, nie wiemy więc, czy takie spotkanie dojdzie do skutku - mówi Grzegorz Klyszcz.
Dzwon waży 500 kg, jego średnica wynosi 93 cm, a dźwięk brzmi w tonacji a1 – o częstotliwości przyjaznej dla ucha ludzkiego. Do odlewu wykorzystano wysokiej jakości stop miedzi i cyny w proporcjach 78:22. Natomiast kute serce dzwonu powstało z miękkiej stali. Przyozdobiony jest symbolami Światowych Dni Młodzieży, herbem papieża Franciszka, kardynała Dziwisza oraz Jana Pawła II. Dzwon odlano w Pracowni Ludwisarskiej Jana Felczyńskiego w Przemyślu i przekazany na Campus Misericordiae przez kardynała Stanisława Dziwisza.
Komentarze