W sobotę po godz. 19 policjanci zostali wezwani na osiedle Powstańców Śląskich, gdzie w jednym z mieszkań doszło do podtrucia tlenkiem węgla. Stało się to podczas kąpieli. - Czadem podtruła się czterolatka i jej 40-letnia mama. Na szczęście pomoc przyszła na czas, gdyż w mieszkaniu zadziałała tzw. czujka – informuje aspirant sztabowa Kamila Siedlarz, oficer prasowa żorskiej policji. Strażacy zmierzyli stężenie czadu w powietrzu na 100 ppm, a norma jest zerowa. Przyczyną był najprawdopodobniej niedrożny otwór wentylacyjny w łazience, który zasłonięto siatką chroniącą przed owadami. - Zaklejone taśmą były również górne nawiewy w oknach mieszkania – dodaje pani rzecznik. Gdy właścicielka z córką trafiły do szpitala, z okien zerwano taśmy, a mieszkanie przewietrzono. Czasowo odcięto gaz do piecyka, aż do czasu sprawdzenia urządzenia.
Komentarze