Stłuczki na A1, duże straty

Dziś na wodzisławskim odcinku autostrady doszło do dwóch kolizji, które na parę godzin utrudniły przejazd. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Policja ukarała dwóch sprawców mandatami.

Około godz. 1.54 strażacy zostali powiadomieni o stłuczce ciężarówki wiozącej nowe samochody i auta dostawczego na 48 kilometrze A1 w kierunku granicy z Czechami. Na szczęście nikt nie został poszkodowany. - Dostawczak wyprzedzał autolawetę i uderzył w róg poprzedzającego go samochodu – mówi aspirant Marek Broszkiewicz z policji autostradowej w Gliwicach. - Uszkodzonych zostało sześć aut spośród transportowanych na lawecie 10. Na jezdnię wypadł towar (listwy maskujące do kabli i routery) przewożony przez dostawczaka – dodaje starszy sekcyjny Adam Szetlak z wodzisławskiej komendy straży pożarnej. W akcji ratowniczo – zabezpieczającej uczestniczyli również strażacy z Ostrawy i Bogumina oraz służba autostradowa. Przez pewien czas całkowicie były zablokowane pasy w kierunku granicy, a potem przejezdny był tylko jeden. Działania służb zakończyły się przed 4. Trzy godziny później niemal w tym samym miejscu (na 47 km) doszło do następnej kolizji, ale na jednym z przeciwległych passów ruchu. - Prowadzący volkswagena passata zasnął za kierownicą, odbił się od barierek ochronnych i jazdę zakończył na słupku – informuje Broszkiewicz. I w tym zdarzeniu nikt nie odniósł obrażeń, autem podróżowało czterech mężczyzn. Na miejscu pracowali strażacy z Wodzisławia i Czech.

Komentarze

Dodaj komentarz