Dyrektor Adam Robakowski / Iza salamon
Dyrektor Adam Robakowski / Iza salamon

 

Rozmowa z Adamem Robakowskim, dyrektorem nowo powstałej kopalni zespolonej ROW


 

Kopalnia zespolona, skupiająca cztery ruchy: Chwałowice, Jankowice, Marcel i Rydułtowy, ruszyła z dniem 1 lipca. Gdzie będzie urzędowała dyrekcja?

Historia zatoczyła koło, ponieważ siedziba dyrekcji kopalni ROW będzie się znajdowała w Rybniku przy ulicy Jastrzębskiej 10, a więc tam, gdzie wcześniej mieściła się Rybnicka Spółka Węglowa, a potem Centrum Wydobywcze Południe. Obecnie budynkiem tym zarządza kopalnia Jankowice. Przeniesienie do niego dyrekcji nowej jednostki wymaga pewnej reorganizacji, ale przygotowania czynimy te we własnym zakresie, sposobem gospodarskim, aby uniknąć niepotrzebnych kosztów. Myślę, że już w przyszłym tygodniu przeniesie się tam część pracowników z czterech ruchów.

 

Na pana barki spada odpowiedzialność nie za jedną, ale za cztery kopalnie, dziś ruchy. To wielkie wyzwanie.

Tym bardziej że jak wszyscy widzimy, obecna sytuacja w górnictwie jest dynamiczna. Doskonale o tym wiedzą samorządowcy, z którymi się spotkałem. Zmiany strukturalne, szczególnie jeśli chodzi o tak zwane rybnickie kopalnie, zachodzą znacznie szybciej, aniżeli w poprzednich latach, co wiąże się z dużą szansą, ale i ryzykiem. Faktem jest, że powstała kopalnia zespolona to olbrzymi, nieporównywalny z innymi, organizm zatrudniający obecnie 11 tysięcy 672 pracowników! Kopalnia ma 23 czynne szyby, a jej obszar górniczy obejmuje 147 kilometrów kwadratowych.

 

Jak będzie wyglądało zarządzanie tak dużym przedsiębiorstwem?

Spora część kompetencji związanych z prowadzeniem poszczególnych ruchów spłynie na naczelnych inżynierów – zastępców kierownika ruchu zakładu górniczego, a będą to Mieczysław Wojtyński na ruchu Chwałowice, Czesław Mazurek na ruchu Jankowice, Jacek Kowalczuk na ruchu Marcel oraz Aleksander Chowaniec na ruchu Rydułtowy. Specjalnie wymieniam w kolejności alfabetycznej, aby żadnego z zakładów nie wyróżniać.

 

A czy znane nam dobrze nazwy kopalń wyjdą z użycia?

Nie, ponieważ zdecydowaliśmy, że pozostaniemy przy historycznych nazwach poszczególnych ruchów. Nie będziemy ich numerować, bo z doświadczenia wiemy, że jest to z reguły negatywnie odbierane przez załogi, a nam zależy na scalaniu, konsolidacji ruchów. Zachowanie nazw własnych jest pierwszym tego etapem.

 

Jakie są najpilniejsze prace i zadania kopalni zespolonej ROW?

Kopalnia bardzo szybko musi stać się zakładem działającym w oparciu o dwa zakłady przeróbcze: ruchu Marcel i ruchu Jankowice. Ponadto chcemy zakończyć eksploatację ostatniej ściany w polu kopalni Anna, co pozwoli na odcięcie niepotrzebnych sieci wentylacyjnych i odzyskanie części majątku. Mamy też ambitny plan wykonania odstawy, łączącej ruch Chwałowice z ruchem Jankowice.

 

Musi się udać?

Realia są takie, że rybnicka kopalnia zespolona, jako potężny zakład produkujący węgiel, ma wielką szansę wejść na rynek i utrzymać się na nim. I to jest nasz najważniejszy cel.

Rozmawiała: Iza Salamon

 

Adam Robakowski...
...pochodzi z Radlina, od 28 lat pracuje w górnictwie. Zaczynał w kopalni Anna w Pszowie, a następnie przechodząc kolejne szczeble w zawodzie, w kopalniach połączonych Rydułtowy-Anna, aż w kwietniu 2009 roku trafił na kopalnię Marcel, której rok później został dyrektorem. Funkcję tę pełnił do końca czerwca tego roku. Żonaty, ma dwóch synów.

 

 

 

1

Komentarze

  • anonim z nim to juz na 16 lipca 2016 03:09z nim to juz na pewno na dno pujdziemy

Dodaj komentarz