Więcej szczegółów w sprawie śmierci 39-latka

Do tragedii doszło w piątek po południu. Policję zawiadomił telefonicznie około godz. 15 dyspozytor pogotowia ratunkowego, który powiedział, że wysłał karetkę do mężczyzny z raną kłutą klatki piersiowej. - Mundurowi błyskawicznie udali się do mieszkania na osiedlu Sikorskiego, gdzie niemalże jednocześnie pojawili się ratownicy wraz z lekarzem. W przedpokoju zastali leżącego, nieprzytomnego człowieka, który w okolicach klatki piersiowej faktycznie opisaną przez dyspozytora ranę. Niestety, mimo natychmiastowej reanimacji 39-latek zmarł – informuje aspirant sztabowa Kamila Siedlarz, oficer prasowa żorskiej policji. Do mieszkania skierowano wówczas ekipę dochodzeniowo-śledczą wraz z biegłym lekarzem patologiem oraz prokuratorem. Zatrzymano 61-letniego ojca i 31-letniego brata denata. Przez cały weekend śledczy przesłuchiwali świadków i wykonali szereg innych czynności, prokurator zlecił także sekcję zwłok. -Na chwilę obecną zebrany materiał dowodowy nie pozwolił na przedstawienie komukolwiek zarzutów, jednak prokurator wszczął śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci. Obaj zatrzymani, po dwóch dobach spędzonych w policyjnym areszcie, zostali zwolnieni do domu – dodaje pani rzecznik. Wiele wyjaśnia wyniki sekcji zwłok, opinia biegłych oraz inne niezbędne czynności w ramach śledztwa.

Komentarze

Dodaj komentarz