Zagadki gotyckich budowli cz. 2

 

Najwięcej pytań budzi pochodzenie gotyckiego ostrego łuku i sklepienia krzyżowo-żebrowego, ale już chyba nie dowiemy się, w jaki sposób dawni mistrzowie wpadli na taki pomysł budowy.

 

Zapewne niejeden z naszych Czytelników zastanawia się, czemu służyły owe liczne przypory, czyli przylegające do ścian zewnętrznych gotyckich budynków kamienne słupy, o których wspominał w poprzednim odcinku tego cyklu. W okresie późniejszym były one też wykorzystywane w budownictwie ludowym (wiejskim). Najprościej mówiąc, taka konstrukcja pozwalała na wznoszenie wyższych i cieńszych ścian, gdyż przenosiła część ciężaru dachu na zewnątrz, właśnie na owe przypory. Jednak one same, choć bardzo ważne, nie wystarczyłyby do uzyskania takiego efektu.

Konieczna była więc także konstrukcja sklepień oparta na łuku ostrym i tajemniczym sklepieniu krzyżowo-żebrowym, które powstawało wyłącznie z kamienia lub cegły, bez znanych dzisiaj wzmocnień żelbetowych. Skąd budowniczowie zaczerpnęli taki pomysł? Jak chcą niektórzy współcześni badacze, pochodził on z obserwacji przyrody. Za przykład miała posłużyć budowa szkieletu ryby. Mnie osobiście teoria ta wydaje się jednak mocno naciągana, ale gwoli ścisłości muszę odnotować, że w sztuce późnego gotyku pojawił się pewien rybi element, o którym wspominam w postscriptum do tego artykułu.

Nigdy jednak nie wiadomo, co potrafi natchnąć geniusza, a kimś takim musiał być niewątpliwie twórca tego stylu, pod warunkiem, że styl ów jest istotnie dziełem jednego tylko człowieka. Nawet jednak jeżeli tak było, to historia nie przekazała nam jego nazwiska lub imienia. Jak wiemy z poprzedniego artykułu, kolebką gotyku była Francja, skąd trend ten rozszedł się po całej niemal Europie. Jedynie we Włoszech budowle gotyckie należą do rzadkości. Po drodze styl ów przyswoił pewne elementy miejscowe, dlatego oprócz gotyku francuskiego (w najczystszej formie) rozróżniamy gotyk niemiecki, polski (z wedyjskim układem cegły) czy czesko-morawski, choć klasyfikacja ta jest czysto umowna.

Wielka była w tym zasługa wędrownych bractw murarskich, które przemieszczały się od jednej inwestycji do drugiej. Ze względu na to, że budowa katedry czy kościoła (rzadziej zamku) trwała nieraz kilkadziesiąt lat, pracę tę można było uznać za stałą. Często wnuk kończył dzieło, które zapoczątkował jego dziadek. Zapewne jesteście, drodzy Czytelnicy, ciekawi, skąd wiemy o wędrówkach murarzy, którzy żyli kilkaset lat temu? Otóż, jak już wcześniej wspomniałam, każde takie bractwo miało swój znak zwany gmerkiem i rzemieślnicy umieszczali go na budowlach, które postawili. Był to taki rodzaj dzisiejszego stempelka.

Nie wszystkie budowle średniowieczne były jednak udane. Istniało bardzo wiele krzywych wież, ale tylko niektóre dotrwały do naszych czasów. Wystarczy wspomnieć krzywą wieżę w Pizie (Włochy), która reprezentuje jednak nieco starszy styl zwany romańskim. W Polsce dwa najsłynniejsze krzywe obiekty to też wieże. Jedna z nich znajduje się Ząbkowicach Śląskich. Powstała ona przypuszczalnie w wieku XV. Zaś druga, XIV-wieczna budowla posadowiona jest w obrębie murów miejskich Torunia.

Drodzy Czytelnicy, niestety nie wszystkie tajemnice gotyckich budowli, o których wspominają renesansowi teoretycy sztuki, udało mi się przedstawić w tych dwóch malutkich artykułach. Wiele z owych tajemnic zabrali do grobu sami budowniczowie, ponieważ za życia nie podzielili się z nikim swoimi odkryciami.

Rybni pęcherz i maswerk
W sztuce późnogotyckiej pojawił się też pewien rybi element, jest to ornament zwany rybim pęcherzem, gdyż istotnie kształtem przypomina pęcherz pławny ryby. Najczęściej występuje on w płaskorzeźbach i maswerkach. Z czasem motyw ten nieco wysubtelniał i pod koniec średniowiecza dał początek elementowi dekoracyjnemu nazywanemu płomiennym.
Maswerk(z niemieckiego Maßwerk) – dekoracyjny, geometryczny wzór architektoniczny odkuty z kamienia lub zrobiony z cegieł, używany do wypełnienia górnej części gotyckiego okna lub rozety (okrągłe okno nad wejściem głównym, czasem w absydzie zamykającej prezbiterium). Maswerk występuje także jako dekoracja ścian i murów budowli gotyckich, w których nie ma okien, wtedy nazywany jest ślepym maswerkiem.

 

 

Komentarze

Dodaj komentarz