Pieszy zginął pod kołami samochodu

Rybniccy śledczy wyjaśniają dokładny przebieg wczorajszego wypadku drogowego, w którym zginął 52-latek. Wstępnie ustalono, że mężczyzna przechodził przez jezdnię poza pasami.

Wczoraj około godz. 6.30 na ulicy Małachowskiego doszło do tragicznego wypadku. - Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze drogówki, pieszy został potrącony poza pasami. 52-latek wtargnął na szosę zza jadącego w kierunku skrzyżowania z ulicą Boguszowicką dostawczaka, tuż przed poruszającego się w kierunku ulicy Kłokocińskiej mercedesa, którym kierował 49-letni mieszkaniec powiatu wodzisławskiego – informuje starsza sierżant Anna Karkoszka, oficer prasowa policji w Rybniku. Na miejsce natychmiast przyjechała karetka pogotowia. Poszkodowany został przetransportowany do szpitala. Niestety, w wyniku doznanych obrażeń, 52-latek zmarł. Kierujący mercedesem był trzeźwy. Prokurator zarządził sekcję zwłok. Śledczy wyjaśniają dokładne okoliczności wypadku.
-W aktualnie panujących warunkach, głównie po zmroku, piesi są bardzo słabo widoczni dla kierowców. Mając na uwadze ich bezpieczeństwo, kierujących prosimy o wzmożoną ostrożność i dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. Pieszym przypominamy o obowiązku korzystania z oznakowanych przejść dla pieszych. Należy jednak pamiętać, aby przed wejściem na jezdnię upewnić się, czy zdążymy przejść, nim nadjedzie pojazd. Pamiętajmy, że kierowca od momentu zauważenia pieszego musi mieć czas na wyhamowanie pojazdu, a przy ograniczonej widoczności jest to utrudnione. Apelujemy także do pieszych, aby dla własnego bezpieczeństwa używali elementów odblaskowych – podkreśla pani rzecznik.

Komentarze

Dodaj komentarz