Masłowski: Gimnazjalistka

 

Trudno dokładnie powiedzieć, ile ma lat. Znacie przecież to doskonale. Makijaż ma mocny i przerysowany, trochę nieadekwatny do sytuacji. Na pierwszy rzut oka wygląda poważnie. Wystarczy jednak kilka chwil w jej obecności, kilka słów, żeby przekonać się, że nie jest dojrzałą kobietą. Nerwowo, wręcz histerycznie reaguje na próby zwrócenia uwagi, nawet w najbardziej błahym temacie. Uświadamia tym innym, że ciągle ma niskie poczucie własnej wartości i jeszcze do końca nie wie, kim jest. W chwilach, które traktuje jak zagrożenie swojej niezależności, potrafi być agresywna. Nie chce słuchać bliskich, rodziny, sąsiadów i tych, którym realnie zależy na jej dobru. Za to dosyć szybko buduje swoje przekonania na szytych grubymi nićmi teoriach, rodem z taniego kina katastroficznego. Obcemu jest w stanie wypomnieć, że źle trzyma widelec, chociaż sama nie potrafi jeszcze dobrać i poukładać sztućców na wystawny obiad. Nie wspominając o tym, jak usadzić gości.

Tej pannicy wydaje się, że lepiej ode mnie wie, kim jestem i w co powinienem wierzyć. Jakie jest moje poczucie tożsamości i przynależność plemiennej. Łatwo i krzywdząco szufladkuje innych. Co więcej, ona nawet lepiej wie, kogo do domu mają wpuszczać sąsiedzi. Pozwala sobie na takie komentarze: "Żadnych obcych". Kiedy jednak powiesz jej o bałaganie w pokoju, reaguje wrzaskiem na całą kamienicę i świętym oburzeniem. Kiedy zajrzysz przez szparę w drzwiach, zobaczysz na ścianach plakaty gwiazd. Też obcych. Na razie jednak nie jest w stanie zrozumieć, jak bardzo ta niekonsekwencja wyklucza ją z grona ludzi dorosłych...

Jej gust opiera się na ludyczności. Kupa ludzi świadczy o tym, że coś jest dobre. Za kilka, kilkanaście lat zrozumie, że kupa jest kupą, bez względu na opakowanie. Chętnie zatem przykleja się do innych i zalicza tłumne manifestacje i masowe akty pokuty. I kiedy wydawało ci się, że już może aspirować na salony, że będzie tam brylować swoją świeżością i będzie pięknym ożywieniem wiekowych i znudzonych dam, dała ci publicznie w twarz. To jeszcze nie jest jej moment, jeszcze musi dorosnąć.

Taka jest Polska, taki jest kraj, w którym wam i mnie przyszło tu i teraz żyć. Jak trudna gimnazjalistka.

4

Komentarze

  • Janusz Młody Piotrowski Hellouł ... ouł 11 listopada 2016 08:10Wątpię by Kazik skorzystał. Natomiast nie wątpię, że tekst był pisany przy odtwarzaniu Obywatela GC. Kino katastroficzne nigdy nie należało do tanich, natomiast przerysowane makijażem podlotki nagminnie palą papierosy. Nerwowe takie w tym Kraju, czy wszechobecna moda? Na pewno jednak pełna porażka programów UE mających na celu walkę z nałogiem ... Zwłaszcza wobec naturalnego "buntu pokoleń" Pozdr. Prezydent :-)
  • r75 fajne 05 listopada 2016 12:17dobre na tekst piosenki Kazika
  • Stanik z Rybnika Gimnazjalnym -Polska 05 listopada 2016 10:03Panie Masłowski nic dodać a jeszcze mniej ująć,tako jest prawda na dzień dzisiejszy trafnie opisane. (Brawo i pozdrowienia zayła Autochton Rybiczanin .
  • pepik hę 04 listopada 2016 12:59Lekkość pióra pana prezydenta zadziwia. Zdrowie!

Dodaj komentarz