Projekt 'Nadchodzi błękit' przedstawiono w magistracie / UM
Projekt 'Nadchodzi błękit' przedstawiono w magistracie / UM

 

Konkretni mieszkańcy opowiadają, ile zaoszczędzili na wymianie źródła ciepła!

 

Rybnik ma swoich ambasadorów czystego powietrza. To m.in. legendarny kolarz Józef Gawliczek, muzyk jazzowy Krzysztof Popek oraz "zwykli" mieszkańcy. Na stronie internetowej www.nadchodziblekit.pl opowiadają, czym ogrzewają swoje domy i mieszkania i ile ich to kosztuje. Przekonują, że ekologiczne rozwiązania nie zawsze muszą być droższe.

Józef Gawliczek ogrzewa dom o powierzchni 226 m kw. Podłączył się do sieci ciepłowniczej PEC. Najpierw doprowadził sieć do swojego budynku, odległość była mała, bo 3,4 m. W budynku wykonał instalację, na którą składały się materiały w miedzi oraz wymiennik ciepła. Całość kosztowała go 3718 zł. Wcześniej ogrzewał dom węglem. Płacił za jedną tonę wraz z przywozem 700 zł. W sezonie spalał siedem ton. Sezon kosztował go 4900 zł. Po podłączeniu do sieci roczny koszt ogrzewania wyniósł 4868,59 zł. – Nie muszę martwić się o zakup węgla, składowanie, o popiół, o to, że w piecu wygaśnie. Przez cały czas mam stałą temperaturę – mówi.

Zdzisław Maślak mieszka w familoku. Na jedenaście mieszkań tylko trzech gospodarzy zgodziło się na podłączenie do sieci. Wcześniej korzystali z pieców kaflowych. Koszt zmiany instalacji wyniósł 8000 zł na trzy mieszkania (około 2670 zł na rodzinę). Do tej pory pan Zdzisław płacił za węgiel ok. 2400 zł na sezon, teraz płaci około 1400 zł rocznie. Jasne – są też sytuacje, że po modernizacji jest drożej. Marian Kolenda wymienił ogrzewanie węglowe na gazowe. Za węgiel płacił około 3500 zł, gaz kosztuje go około 4 tys. zł. Wcześniej wyremontował całe centralne ogrzewanie i ocieplił dom. Kupił dwufunkcyjny piec gazowy, na który dostał dotację w wysokości 3600 zł. Koszty zmian pochłonęły jednak 46 tys. 400 zł.

Krzysztof Popek ogrzewa swój dom gazem. – Od wielu lat staram się dbać o jakość powietrza w miejscu, w którym mieszkam. Problem czystego powietrza jest dla mnie na tyle istotny, tak głęboko zakorzeniony, że pracując nad swoją najnowszą płytą, zastanawiając się nad jej nazwą, myśląc o świeżym powiewie nowych inspiracji, tytuł "Fresh Air Project" wydał mi się idealnym nawiązaniem – mówi flecista jazzowy Krzysztof Popek. Apeluje do swoich fanów, żeby na jego koncert wybrali się piechotą albo komunikacją miejską.

Kampanię "Nadchodzi błękit" przygotowała rybnicka agencja Minds Up. – Do mnie nie trafia to, co chce mi powiedzieć urzędnik czy jakaś instytucja. Ale trafia do mnie to, co powiedział mi mój sąsiad, który zmienił ogrzewanie na gazowe czy na ciepło z sieci i jemu to się opłaca – mówi Marcin Macionczyk, dyrektor kreatywny agencji. Akcja jest adresowana nie tylko do tych, którzy mieszkają w domkach i myślą o wymianie źródła ogrzewania. Bo pomóc w walce ze smogiem może każdy.

Spacerując 1 km, zamiast jechać samochodem, ograniczasz emisję dwutlenku węgla o 136 g. Przy okazji podreperujesz domowy budżet. Wystarczy przez 20 dni chodzić do pracy pięć km i oszczędzisz 150 zł. Oczywiście, poruszać można się rowerem i komunikacją miejską. Mniej będziemy truli środowisko (i siebie), jeśli ograniczymy palenie. Jeśli przez miesiąc dziennie wypalisz nawet o dwa papierosy mniej, to ograniczasz emisję dwutlenku węgla o 1240 g! Jeśli palisz paczkę papierosów dziennie, to rocznie wydajesz 4599 zł! Z pewnością masz większe marzenia niż puszczanie z dymem takich pieniędzy, a przy okazji możesz poprawić jakość rybnickiego powietrza. Może warto spróbować spełniać marzenia?

Każdy z nas może wejść na stronę i opowiedzieć swoją historię, czy to związaną ze zmianą systemu ogrzewania, czy też z tym, co dziś zrobiłeś dla rybnickiego powietrza. Strona www.nadchodziblekit.pl zawiera również kompleksową informację o możliwych formach dofinansowania wymiany źródeł ciepła.

5

Komentarze

  • mieszkaniec bloku ul . Jagiełły i okolice 20 listopada 2016 14:43do Piotra bo ten kraj jest " sto lat za murzynami" wystarczy sie przejść późnym wieczorem albo wczesny rankiem ul. Jagiełły lub pobliskimi by zobaczyc powąchać czym ludzie palą obojętnie zima czy latem lub zobaczyć jak wywożą śmieci wtedy wszystko wiadomo !
  • Jo Smog i ochrona przyrody. 14 listopada 2016 19:48W Rybniku niestety tak dla idiotyzmu nie dla rozumu. I co by tu jeszcze spier....Deweloper ma czym , a przyroda nie ....
  • Obrońca Okrzeszyńca ...co dziś zrobiłeś dla rybnickiego 14 listopada 2016 13:28...co dziś zrobiłeś dla rybnickiego powietrza... w mojej dzielnicy Zamysłów cały czas działamy i chcemy obronić naszą perełkę Okrzeszyniec a władze miasta likwidują go na korzyść deweloperów. O co tu chodzi?! Tyle mówi się o świeżym powietrzu a miasto po cichu likwiduje jeden z trzech użytków ekologicznych w Rybniku.
  • Piotr Smród 12 listopada 2016 12:53Dlaczego w innych krajach istnieją automaty na butelki plastikowe a w Polsce nie?
  • Ślonzok Czysty luft 10 listopada 2016 10:59Jak kery pamjynto downe DDR to było gynał tak samo. I co nastompjyło.Połonczyli NRF i DDR do kupy i zakazami i nakazami zmjynili wszysko błyskawicznie.I co.Majom luft aż w ncholu szczypi.Jak sie chce to idzie.A tu dużo godki.Zakazy,zakazy i zakazy polynio mułami miałami i innymi koncentratami.Dziynkuja.

Dodaj komentarz