Zwycięzcy w klasyfikacji indywidualnej z wjtem Tomaszem Pieczką / UG
Zwycięzcy w klasyfikacji indywidualnej z wjtem Tomaszem Pieczką / UG

 

Aż 165 zawodników wzięło udział w 25. edycji otwartego turnieju w skacie z okazji Święta Niepodległości, którego stawką był puchar wójta Świerklan.

 

Rywalizacja, która miała rangę Grand Prix okręgu Rybnik PZSkat, odbyła się w sali gminnego ośrodka kultury i rekreacji. Jej uczestnicy reprezentowali cztery okręgi (prócz macierzystego także Zabrze, Tychy i Śląsk Południe) i 30 klubów, było też czternastu graczy niezrzeszonych. Na początek Piotr Kafka, szef sekcji skatowej LKS Forteca Świerklany, organizatora zawodów, podziękował wszystkim, którzy w ciągu tych 25 lat pomagały w przygotowaniu turnieju. To urząd gminy, GOKiR, zajazd Karliczek i okręg Rybnik PZSkat. Ich przedstawiciele, czyli wójt Tomasz Pieczka, Halina Karwot, Teresa Marek-Bugiel oraz honorowy prezes Stanisław Kałuża otrzymali okolicznościowe statuetki. Potem wójt życzył wszystkim dobrej karty, następnie zawodnicy odśpiewali hymn Polski i przystąpili do boju. Rozegrano trzy serie po 36 rozdań i było o co walczyć, gdyż nagrodzono najlepszych w klasyfikacji indywidualnej, drużynowej, zwycięzców serii, przyznano też laury specjalne.

Indywidualnie wygrał Eugeniusz Roter (Buk Rudy, 100 GP, 3107 pkt, 30 wygranych, jedna wpadka). Drugi był Ewald Paulus (Silesia Rybnik, 95 GP, 3079 pkt, 30 wygranych, cztery wpadki), trzeci Jerzy Polnik (GOKiR Mszana, 3029 pkt, 34 wygrane, siedem wpadek). Czwarte miejsce zajął Łukasz Wojaczek (LKS Lyski, 2920 pkt), piąte Janusz Plebaniak (Wisus Żory, 90 GP, 2887 pkt), szóste Bogumił Wolny (LWSM Knurów, 2871 pkt), siódme Adam Kral (DK Chwałowice – NSZZ Solidarność, 88 DP, 2832 pkt), ósme Władysław Maziarczyk (Strażak Głożyny, 2815 pkt), dziewiąte Bogusław Śliż (Asy Żory, 86 DP, 2806 pkt), a dziesiąte Piotr Gajda (Forteca Świerklany, 84 DP, 2797 pkt).

Drużynowo zwyciężyła Silesia Rybnik (10462 pkt), druga była Forteca (9589 pkt), a trzecie Asy Żory (9461 pkt). Pierwszą serię wygrał Bolesław Kuś (Górnik Boguszowice, 1512 pkt), drugą Zbigniew Wojciechowski (Forteca, 1691 pkt), a trzecią Ewald Paulus (Silesia, 1347 pkt). Nagrodę dla najlepszego juniora otrzymał Łukasz Wojaczek, dla najlepszej pani Monika Gajda (Forteca, 2389 pkt), dla najstarszego uczestnika Ryszard Szweda (niezrzeszony 78-latek z Jastrzębia-Boryni, 2264 pkt), a dla najlepszego gracza z gminy Świerklany Piotr Gajda (syn pani Moniki).

– Nagrody, w większości pieniężne, ale też rzeczowe, a więc smartfon, wideorejestator samochodowy, maszynka do mięsa i mikser, wręczał wójt. W sumie uhonorowaliśmy 28 zawodników. Turniej był udany, cieszymy się z frekwencji, choć w przeszłości bywało więcej uczestników. W 2010 roku mieliśmy ich 211, a w 1998 roku 380! Część niestety musiała jechać do domu, bo brakło miejsca. Przypuszczam, że tylu ludzi przyciągnęła główna nagroda, którą była kamera, wtedy bardzo droga – podsumował prezes Piotr Kafka, zarazem kierownik zawodów.

Sekretariat prowadzili Franciszek Kopertowski i Karol Kurzydym, sędzią głównym był Henryk Paździor, a pomocniczym Stanisław Kałuża. – Atmosfera była dobra, odnotowaliśmy jedynie dwie interwencje przy grach zerowych. Troszkę zastrzeżeń można mieć natomiast do systemu losowania, bo było kilka koszyków, w efekcie juniorzy nieraz grali przy jednym stoliku z pierwszoligowcami. Tymczasem dla zawodników macierzystych jest to turniej w randze GP, w którym walczy się o punkty rankingowe – podsumował Henryk Paździor.

Więcej w "Nowinach".

Komentarze

Dodaj komentarz