Nikt nie został ani ranny, ani zatrzymany. W Zespole Szkół Technicznych, popularnym Tyglu, otwarto strzelnicę pneumatyczną. To wspólna inicjatywa szkoły i Kurkowego Bractwa Miasta Rybnika. A sfinansowało ją miasto.
- To jest przedszkole strzelectwa, w którym wszyscy nauczą się bezpiecznie operować bronią, mimo że pistolet pneumatyczny bronią na razie nie jest. Tutaj będą się rodzić przyszli mistrzowie świata w strzelectwie sportowym, to piękna dyscyplina, odpowiednio pokazana może budzić takie emocje jak np. tenis stołowy – podkreślał hetman bractwa Lech Gęborski.
- Do kogo też bractwo kurkowe miało się zwrócić, jak nie do Kohuta? - pytała żartem Grażyna Kohut, dyrektorka Tygla. Dodawała, że strzelnicą będzie właśnie zawiadywało bractwo. - Uczniowie będą z niej korzystali w trakcie lekcji wychowania fizycznego, edukacji dla bezpieczeństwa. Zaprosimy również do korzystania uczniów z innych szkół. Będzie tu też działało kółko strzeleckie – mówiła Grażyna Kohut.
- Będą też strzelali bracia kurkowi, chcemy też wprowadzić dni ogólnodostępne – zapowiada Lech Gęborski.
Strzelnicę otwarto w ramach 17. szkolnego tygodnia edukacji regionalnej. - To taki prezent dla nas. Każdy miał swój udział. Szkoła zajęła się instalacją elektryczną, pomagali nasi konserwatorzy, Bractwo zajęło się fachową stroną, a całość sfinansowało miasto – mówiła Grażyna Kohut. Wcześniej w pomieszczeniu strzelnicy mieściła się sala wykładowa i sala gimnastyczna.
Komentarze