Oszukali pracownicę salonu gier


Około godziny 14.30 do jednego z wodzisławskich salonów gier mieszczących się w pobliżu rynku weszło dwóch mężczyzn (wiek około 30 lat, jeden szczupły i niski, czarne lekko kręcone i dłuższe włosy, drugi wysoki i szczupły, miał ubraną czapkę z daszkiem - niewykluczone że byli innej narodowości), chcąc rozmienić 1600 zł na drobniejsze kwoty.
Na ladę wyłożyli kilka dwustuzłotowych banknotów i prosili o ich rozmienienie. Gdy dziewczyna zaczęła liczyć pieniądze wtedy mężczyźni zaczęli robić sztuczne zamieszanie. Coś krzyczeli, poganiali 22-latkę, zaglądali za ladę i byli niecierpliwi. Gdy kobieta zaczęła rozmieniać banknoty, zażądali oddania ich gotówki. W efekcie kobieta oddała im kilka banknotów, które oni jej dali, oraz te, które zaczęła rozmieniać. Zaraz potem mężczyźni opuścili lokal. Dopiero po chwili pracownica zorientowała się, że w kasie nie ma 1600 złotych i zrozumiała, że to całe zamieszanie było celowe, żeby uśpić jej czujność i ją oszukać.

Komentarze

Dodaj komentarz