Samorządy są w szoku, związkowcy nie składają broni, a Ruch Narodowy składa doniesienie do prokuratury!
Po decyzji o likwidacji kopalni samorządy są w szoku, ale związki nie składają broni. – Na kopalni odbyły się masówki, jeszcze w tym tygodniu podejmiemy decyzję co do dalszych działań – zapowiada Mieczysław Kościuk, szef Solidarność w kopalni Krupiński. Związkowcy zwrócili się o pomoc do prezydenta RP, kancelaria głowy państwa poprosiła o przesłanie dokumentów. – Chcemy przekonać ministra energii. Chcemy siąść do rozmów. Jeśli ten plan się nie powiedzie, przystąpimy do protestów –zapowiada Mieczysław Kościuk. Solidarność Krupińskiego obwinia posłów ziemi śląskiej, a przede wszystkim posła Grzegorza Matusiaka, który jej zdaniem przyczynił się swoją postawą do likwidacji przedsiębiorstwa.
"Solidarność KWK Krupiński z oburzeniem przyjęła pana poparcie dla działań Zarządu JSW SA zmierzającego do zamknięcia kopalni Krupiński. Okazał się pan gorącym zwolennikiem jej zamknięcia. Tym samym należy stwierdzić że, potraktował pan swoją misję poselstwa jako odskocznię do kariery politycznej, tym samym stając się zaprzeczeniem tzw. "dobrej zmiany" – piszą związkowcy w liście otwartym do parlamentarzysty. Zarzucają mu też skandaliczny, ich zdaniem, sposób przeprowadzenia audytu w JSW, którego wynik miał przesądzić o losie kopalni. Zapowiadają też, że nie poprą kandydatury Grzegorza Matusiaka w kolejnych wyborach.
Poseł Grzegorz Matusiak podkreśla, że to nie on decydował o zamknięciu kopalni. – Decyzję podjęli właściciele, akcjonariusze, a przede wszystkim wierzyciele JSW, czyli banki. Faktem jest, że powołany przez ministra energii zespół wykazał, iż Krupiński nie ma szans na dalsze działanie, strona związkowa miała zdanie odrębne. Myśmy walczyli do końca, do późnych godzin nocnych, o każdy miesiąc, o każdy dzień istnienia zakładu. Niestety, jest to osiem, a może i więcej, lat zaniedbań, co teraz się mści. Dodam, że związkowcy też nie przedstawili przekonujących argumentów za pozostawieniem kopalni Krupiński. Zresztą nagranie z posiedzenia Komisji do Spraw Energii i Skarbu Państwa jest dostępne w internecie, na stronach sejmowych – argumentuje poseł Matusiak.
O pozostawienie kopalni Krupiński walczy też Ruch Narodowy, który 28 listopada złożył w Prokuraturze Rejonowej w Wodzisławiu zawiadomienie dotyczące nieprawidłowości w JSW. – Powiadomiliśmy prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa. Chcemy wykorzystać zgromadzone w śledztwie materiały dowodowe w dalszej walce o ratowanie kopalni Krupiński – mówi Jacek Lanuszny, lider Ruchu Narodowego – Górny Śląsk. W połowie grudnia ma zapaść decyzja, która prokuratura zajmie się tą sprawą, według właściwości miejscowej.
Komentarze