Szstka najlepszych graczy okręgu Śląsk Południe / Archiwum
Szstka najlepszych graczy okręgu Śląsk Południe / Archiwum

 

Łukasz Wojaczek z LKS Lyski został indywidualnym mistrzem okręgu Śląsk Południe PZSkat AD 2016. Młodziutki zawodnik ma 19 lat, mieszka w Jejkowicach i chodzi do Technikum Górniczego w Rybniku, a w dorobku ma już mistrzostwo świata juniorów!

 

 

Mistrzowska rywalizacja odbyła się w siedzibie Przyszłości w Rogowie, gdzie przy stolikach zasiadło 48 najlepszych w cyklu turniejów Grand Prix. Po raz pierwszy zorganizowano ją jednak na innych zasadach. – Zarówno w półfinałach, jak i finałach uczestniczyło bowiem cała pula zawodników. Tak zdecydował zarząd, chcąc dać szansę wszystkim, którzy wykazali się w GPO. Nawiasem mówiąc, ci, którzy byli w czołówce pierwszego dnia, dobrze spisali się także nazajutrz – stwierdził Alojzy Huwer, prezes okręgu i Przyszłości, który prowadził zawody jako sędzia i kierownik.

I pierwszego, i drugiego dnia rozegrano cztery serie po 36 rozdań. Pierwszego dnia najlepiej poszło Łukaszowi Wojaczkowi (LKS Lyski, 4061 pkt), Mirosławowi Szulikowi (też Lyski, 4026 pkt) i Andrzejowi Szweigstilowi (Relaks Rzuchów, 3482 pkt). Nazajutrz okazało się, że zwycięzca nie oddaje prowadzenia. Junior sekcji skatowej LKS Lyski uzyskał łącznie 7672 pkt. Solistą był 68 razy. 64 partie rozstrzygnął na swoją korzyść, cztery przegrał. Pierwszym wicemistrzem okręgu został Władysław Maziarczyk, bardzo doświadczony i utytułowany gracz Strażaka Głożyny, który na swoim koncie zanotował 7122 pkt oraz 79 wygranych i szesnaście wpadek. Drugi wicemistrz okręgu to Józef Armatys, równie doświadczony i utytułowany zawodnik Skata Racibórz, którego dorobek stanowi 6857 pkt, w tym 56 wygranych i dwie wpadki.

Na czwartą pozycję wskoczył Marian Pielacz (Dąb Gaszowice, 6803 pkt, 56:5), piąty był Józef Marcol (Relaks Wodzisław, 6721 pkt, 65:10), szósty Antoni Wojaczek (LKS Lyski, 6715 pkt, 71: 12), siódmy Stefan Chlebik (Herkules Rydułtowy, 6707 pkt, 57:6), ósmy Ryszard Chlebik (też Herkules, 6544 pkt, 64:7), dziewiąty Klaudiusz Wojaczek (LKS Lyski, 6518 pkt, 63:9), dziesiąty Mirosław Szulik (LKS Lyski, 6466 pkt, 72:16). Jedenaste miejsce wywalczył Andrzej Szweigstil (Relaks Rzuchów, 6251 pkt, 56:6), dwunaste Grzegorz Wojaczek (LKS Lyski, 6217 pkt, 61:13), trzynaste Werner Mandera (Marcel Radlin, 6194 pkt, 55:9), czternaste Erwin Menżyk (Herkules, 6191 pkt, 65:16), piętnaste Wiesław Biernat (Dąb Gaszowice, 6185 pkt, 62:12), a szesnaste Dawid Michalski (Skat Mindset Jastrzębie, 6169 pkt, 62:10).

– Losy zwycięstwa ważyły się do ostatniej serii. Wtedy Władysław Maziarczyk miał jeszcze około 500 punków przewagi nad Łukaszem, który nie licytował, bo nie szła mu karta. No i mądrze odczekał, aż karta się odwróciła i zakończył grę z wysoką przewagą. Tuż po zakończeniu IMO uhonorowaliśmy dwunastu najlepszych. Na razie były to gratyfikacje pieniężne. Puchary i nagrody rzeczowe wręczymy w najbliższą niedzielę, w czasie podsumowania sezonu – informuje prezes Huwer.

Organizatorem zawodów była Przyszłość pod pieczą okręgu, sekretariat prowadził Józef Błędowski. Na razie nie wiadomo, czy taki system rozgrywania IMO się utrzyma. Mówi się bowiem o powrocie do zasady wyłaniania finałowej szesnastki, która ostateczną batalię staczałaby jednak na wyjeździe – gdzie udawałaby się razem z małżonkami. Decyzja zapadnie lada dzień.

Przypomnijmy, że rok termu IMO wygrał Dawid Michalski, który teraz zamyka szesnastkę. Drugi wówczas Marian Kasparek z LKS Górki Śląskie teraz zajął 47. pozycję (3579 pkt, 56:21), a trzeci Jan Bura z KWK 1 Maja Wodzisław był 34. (4986 pkt, 57:15).

Komentarze

Dodaj komentarz