Żużlowi Mikołaje w rybnickim szpitalu / ARC
Żużlowi Mikołaje w rybnickim szpitalu / ARC

 

Zawodnicy ROW Rybnik w roli Mikołajów sprawdzili się świetnie!

 

To były naprawdę szalone mikołajki! Mechanicy Artur Tyman i Eugeniusz Skupień w roli diabłów i Mikołaje w osobach trenera Mirosława Korbela, prezesa Krzysztofa Mrozka i zawodników: Kacpra Woryny, Roberta Chmiela, Larsa Skupienia (ukrytego w stroju klubowego Rekina), Tobiasza Musielaka, Damiana Balińskiego i Rafała Szombierskiego z córką, mieli 6 grudnia dużo pracy - najpierw wesoła ekipa spod znaku ROW Rybnik odwiedzała pacjentów oddziału Dziecięcego Szpitala Wojewódzkiego w Rybniku, potem przeniosła się do Domu Dziecka i Domu dla Nieletnich Matek z Dziećmi. A potem Mikołaje odwiedziły 12 rodzin, które zaprosiły ich do siebie!

- Biorę udział w takiej akcji po raz drugi. Rok temu jednak, byliśmy tylko w szpitalu, w tym spotkań było jeszcze więcej - mówił Damian Baliński. - To jednak bardzo fajna sprawa - spotykamy się z kibicami, wszędzie jesteśmy bardzo serdecznie witani. A ten pyszny tort przygotowany dla nas w domu Emilki z Czuchowa, zapamiętam na długo!

Dla Emilki było to wyjątkowe spotkanie - dziewczynka dziś obchodzi urodziny i z tej okazji ekipa zielono-czarnych Mikołajów zaśpiewała jej chóralne Sto Lat. W rybnickim Domu Dziecka dzieciaki najbardziej cieszyły się ze spotkania z Kacprem Woryną. Początkowo go nie poznały, ale kiedy zdjął mikołajową brodę, zaczęło się prawdziwe szaleństwo. Były autografy i wspólne zdjęcia...

- Nie ma nic fajniejszego, niż dzielenie się radością. Te dzieciaki nie mają łatwego życia - choć się uśmiechają, widać że niejedno już przeżyły, jest w nich jakiś smutek. Mam nadzieję że spotkanie z nami sprawiło, że poczuły się wyjątkowo - mówił Kacper Woryna.

Na trasie był też urząd miasta, gdzie Mikołaje odwiedziły prezydenta Rybnika Piotrem Kuczerą i wiceprezydentem Piotrem Masłowskim. Ten pierwszy otrzymał węgiel, a właściwie wykonane w węglu logo ROW Rybnik. - Bardzo fajny pomysł z tą akcją. Chociaż macie brody, wszystkich was poznaję i wierzę w to, że na torze będziecie tak samo dobrą drużyną jak dziś - stwierdził prezydent Kuczera.

Komentarze

Dodaj komentarz