Straż miejska w Rybnika pomogła już niejednemu kierowcy / SM Rybnik
Straż miejska w Rybnika pomogła już niejednemu kierowcy / SM Rybnik

 

Jeśli rozładował ci się akumulator, nie budź sąsiada! Zadzwoń pod numer telefonu 986 – to akcja straży miejskiej w Rybniku. Podobną prowadzą strażnicy w Wodzisławiu.

 

Z pewnością nie ma nic bardziej denerwującego, ale przede wszystkim stresującego, gdy w zimowy mroźny poranek, spiesząc się do pracy, wsiadamy do samochodu, przekręcamy kluczyk w stacyjce, a tu rozrusznik ani drgnie. – Pierwsza myśl, jaka przychodzi nam do głowy, to oczywiście rozładowany akumulator. Czy mam kable w bagażniku? Kogo ściągnąć z łóżka, by odpalić samochód? Z takimi dylematami spotkał się już niejeden kierowca – mówi Dawid Błatoń, rzecznik prasowy straży miejskiej w Rybniku, zapowiadając jednocześnie nową akcję straży miejskiej. Stróże porządku wożą w radiowozach kable rozruchowe oraz dysponują urządzeniem do uruchamiania pojazdów przy rozładowanym akumulatorze.

– Jeśli znajdziecie się w takiej sytuacji, wystarczy zadzwonić pod bezpłatny numer telefonu 986, a patrol pojawi się na miejscu i pomoże uruchomić samochód – dodaje Dawid Błatoń. Podobną akcję, zresztą już kolejny raz, prowadzą strażnicy miejscy w Wodzisławiu, którzy również w swoim wyposażeniu posiadają kable rozruchowe. Awarie akumulatorów, spowodowane mrozem, można zgłaszać pod numerami telefonów (32) 455 13 45 i 986. – Strażnicy będą starali się reagować na każde takie zgłoszenie w godzinach pracy. W pierwszej kolejności realizowane będą jednak zadania dotyczące zagrożenia życia i zdrowia oraz porządku publicznego. Apelujemy o wyrozumiałość w razie dłuższego oczekiwania na przyjazd funkcjonariuszy – informuje wodzisławska straż miejska. Radzi też, aby parkować auto w taki sposób, by w razie wystąpienia awarii akumulatora bez większych problemów można było dostać się do silnika. 

Komentarze

Dodaj komentarz