Do zatruć dochodzi często z powodu braku lub nieodpowiedniej wentylacji mieszkania. / Policja Żory
Do zatruć dochodzi często z powodu braku lub nieodpowiedniej wentylacji mieszkania. / Policja Żory

Do pierwszego zdarzenia doszło w niedzielę przed godziną 13. Podczas kąpieli, w jednym z mieszkań na osiedlu Korfantego źle poczuł się mężczyzna. Na szczęście jego współlokatorka natychmiast zaalarmowała służby i sprowadziła pomoc. - Strażacy potwierdzili, że stężenie tlenku węgla przekroczyło dopuszczalne normy. Mistrz kominiarski natomiast wskazał, że okna w mieszkaniu były pozaklejane taśmą klejącą – informuje aspirant sztabowa Kamila Siedlarz, oficer prasowa żorskiej policji. Jak dodaje, do kolejnego potrucia doszło dziś w nocy, na tym samym osiedlu. I tym razem czad zaatakował w łazience. Kobieta późno wróciła z pracy, po czym skorzystała z kąpieli. Gdy wyszła z łazienki, zasłabła i upadła na podłogę w przedpokoju. - Na szczęście w mieszkaniu był jej partner, który natychmiast zawiózł narzeczoną do szpitala i wezwał na miejsce strażaków. Kominiarz potwierdził, że przyczyną nagromadzenia się tlenku węgla w łazience był brak odpowiedniej wentylacji mieszkania – podkreśla pani rzecznik. Policjanci i strażacy apelują o wietrzenie pomieszczeń, a także regularne kontrolowanie instalacji grzewczych oraz ciągów wentylacyjnych i kominowych. W żadnym wypadku nie wolno zatykać kratek w oknach czy drzwiach, a także w przewodach wentylacyjnych. Od sprawności technicznej tych urządzeń może zależeć nasze życie! Warto również w domu lub mieszkaniu zainstalować czujnik dymu i tlenku węgla. To wszystko pozwoli ochronić nasze życie oraz życie naszych bliskich.

Komentarze

Dodaj komentarz