Spotkanie mieszkańców z politykami PiS. Ludzie chcieli jasnej deklaracji w sprawie Paruszowca / Archiwum
Spotkanie mieszkańców z politykami PiS. Ludzie chcieli jasnej deklaracji w sprawie Paruszowca / Archiwum

- Sytuacja na rynku górniczym została w dużym stopniu uporządkowana. Nie widzimy na dzisiaj potrzeby budowania kolejnego podmiotu w Rybniku. Trzeba wziąć jeszcze pod uwagę aspekt, że główna droga, tzw. upadowa, ma iść przez dzielnicę Wielopole. Te domy nie są przygotowane na to, by tam była kopalnia. Ktoś, kto mówi, że to będzie zrobione nowoczesnymi technologiami, to tak nie jest. Jak się coś pod ziemią robi, to również u góry jest to odczuwalne. Na dzisiaj rząd polski, my parlamentarzyści śląscy, nie jesteśmy zainteresowani budową kopalni Paruszowiec w Rybniku, bo to doprowadziłoby do kolejnego zachwiania cen węgla, dzisiaj mamy to ustabilizowane – mówił poseł Grzegorz Janik, organizator spotkania.


Mieszkańcy chcieli jednak jasnej deklaracji w sprawie kopalni Paruszowiec od wiceministra. - Nie deprecjonując żadnego inwestora, bo to nie wypada, koszt wybudowania kopalni to są poważne pieniądze, to nie jest miliard, to jest zdecydowanie więcej. Pojawia się pytanie o inwestora, jego wiarygodność, który chce budować... - mówił dosyć dyplomatycznie wiceminister.


Dodał, że przyjmuje głos mieszkańców jako "czytelny i jasny". Zapowiedział, że podzieli się troską mieszkańców Rybnika z Mariuszem Orionem Jędryskiem z ministerstwa środowiska. Przyznał jednocześnie, że o planowanej inwestycji w Rybniku niewiele wie. - Podpytywałem mojego doradcę, na jakim to jest etapie, na ile ten etap jest realny bo dużo marketingu jest – mówił wiceminister. Obiecał sytuację sprawdzić, a informacje przekazać poprzez parlamentarzystów.

Galeria

Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt
5

Komentarze

  • Syriusz spotkanie z wyborcami 13 marca 2017 14:42kampania rozpoczęta... zero konkretów, ogólne bla bla. Pan Poseł Janik mówi o wniosku o wydanie koncesji, a spółka złożyła coś ala raport do RDOŚ (z resztą protestujący mieszkańcy Rybnika są w jego posiadaniu) . Widać pan poseł wie co się dzieje w jego mieście i co boli jego mieszkańców.
  • emwryt specjalizacja 09 marca 2017 15:26Pan minister specjalizuje się w laniu wody wypowiadając się na różne tematy związane z ministerstwem w którym jest zastępcą szefa.Moim zdaniem to stanowisko zobowiązuje pana ministra Tobiszowskiego do o wiele lepszego rozeznania tematach branży.
  • klemens Lans 09 marca 2017 10:09Ludzie przyszli usłyszeć jakieś konkrety, a minister sprawiał wrażenie jakby nie bardzo wiedział w jakim mieście jest i o jakiej kopalni mowa jest. Żenada, pan poseł z Rybnickiej Kuźni zdecydowanie spalił start swojej kampanii wyborczej
  • klopp Z tego co widzę 09 marca 2017 08:44Objętość posła Janika zbliża się do wartości granicznej
  • SB Lanie wody... 07 marca 2017 14:56Jedyny konkret, jaki padł na tym spotkaniu z ust ministra: BAPRO złożyło ok. pół roku temu wniosek o wydanie koncesji - Ministerstwo odrzuciło niekompletny wniosek, a zainteresowany do tej pory go nie uzupełnił. Co nie znaczy że tego w końcu nie zrobi. Kuriozalne są wg mnie uwagi P. Tobiszewskiego, że uruchomienie kopalni bardzo dużo kosztuje - o tym skąd weźmie piniądze i co z nimi zrobi decyduje zainteresowany. Prawda jest taka, że budżet na takiej inwestycji ma pieniądze np. z użytkowania wieczystego terenu, podatku od kopalin, miejsc pracy. I kiedyś, jakiś urzędnik może stwierdzić, że to jest ważniejsze niż głos kilku osób z Wielopola, którym obiecało się naprawienie chałup jeśli coś im się stanie. Wg mnie - p. minister na tym spotkaniu 'lał wodę'.

Dodaj komentarz