Domowy oprawca / Policja Rybnik
Domowy oprawca / Policja Rybnik

Najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie 45-letni rybniczanin, podejrzany o znęcanie psychiczne i fizyczne nad swoją żoną i synem. Sprawca został wytropiony przez policyjnego psa. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.

Dyżurny rybnickiej komendy policji otrzymał informację, że w jednym z mieszkań w Rybniku nietrzeźwy, agresywny mężczyzna wszczął awanturę. Policjanci z zespołu przewodników psów służbowych wydziału prewencji rybnickiej komendy natychmiast pojechali pod wskazany adres. W rozmowie z pokrzywdzoną ustalili, że od jakiegoś czasu jej mąż, zazwyczaj będąc pod wpływem alkoholu, nachodzi ją i syna w mieszkaniu. Jest agresywny, grozi im pobiciem, a nawet śmiercią. Przy użyciu niebezpiecznych narzędzi usiłuje dostać się do mieszkania, a kiedy pokrzywdzeni dzwonią po policję, agresor ucieka. Tak było i tym razem.

Policjanci przypuszczali, że mężczyzna mógł ukryć się w pobliskich zabudowaniach gospodarczych. Przewodnicy przystąpili do przeszukania terenu. Po chwili pies zatrzymał przed jednym z garaży i zaczął szczekać, wskazując w ten sposób, że mężczyzna jest w środku. Nie mylił się. Policjanci zatrzymali domowego oprawcę. Był kompletnie pijany, miał ponad 3,5 promila alkoholu.

Jak się okazało, 45-letni rybniczanin już wcześniej siedział za znęcanie się nad rodziną. Teraz miał zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonymi oraz nakaz opuszczenia mieszkania. Zebrany materiał dowodowy pozwolił śledczym na przedstawienie podejrzanemu zarzutu psychicznego i fizycznego znęcania się nad żoną i synem. Prowadzący postępowanie śledczy wystąpili do prokuratury z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie. Sąd w Rybniku przychylił się do tego wniosku, aresztując podejrzanego na dwa miesiące. Wkrótce też zadecyduje o jego dalszym losie. Za popełnione przestępstwo mężczyźnie grozi kara do pięciu lat więzienia.

Komentarze

Dodaj komentarz