Bandyta już w rękach policji / Policja Rybnik
Bandyta już w rękach policji / Policja Rybnik

21-letniego mieszkaniec Rybnika, który w nocy z piątku na sobotę ranił nożem trzy osoby, usłyszał dziś zarzut usiłowania zabójstwa oraz uszkodzenia ciała dwóch osób. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności. Prokurator złoży do sądu wniosek o jego tymczasowe aresztowanie. Decyzja zapadnie jutro na posiedzeniu sądu.
Przypomnijmy, do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę. Około godziny 2.40 rybniccy policjanci zostali poinformowani o tym, że na rynku leży mężczyzna raniony nożem. Kiedy przyjechali na miejsce, zastali zakrwawionego, leżącego mężczyznę, a przy nim dwie osoby które udzielały mu pierwszej pomocy. Policjanci wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe, które zabrało pokrzywdzonego do szpitala.

Jak wstępnie ustalili rybniccy śledczy, pokrzywdzony wraz z kolegami przebywał w jednym z rybnickich lokali. W pewnym momencie pomiędzy nimi a sprawcą doszło do sprzeczki, w trakcie której mężczyzna wyciągnął nóż i ranił dwie osoby. Ludzie ci wyszli z lokalu i szli w kierunku rynku. Na ulicy Jana III Sobieskiego jeden z rannych mężczyzn zasłabł. Do udzielania pomocy dołączył przechodzień. Sprawca, widząc całą sytuację, podbiegł do niego i ranił go nożem. Napastnik uciekł przed przybyciem policji. - Dwie osoby odniosły niegroźne obrażenia, trzecia jest najbardziej poszkodowana i przebywa w szpitalu – informuje oficer prasowa rybnickiej jednostki Anna Karkoszka.

Śledczy ustalili tożsamość napastnika, który ranił nożem trzy osoby. 21-letni rybniczanin został zatrzymany jednak dopiero w sobotę wieczorem i osadzony w policyjnym areszcie. Dzisiaj został doprowadzony do prokuratury, gdzie został mu przedstawiony zarzut usiłowania zabójstwa oraz uszkodzenia ciała dwóch osób. Podejrzany założył wyjaśnienia w tej sprawie. Przedstawiona przez niego wersja zdarzenia będzie weryfikowana w ramach trwającego w tej sprawie śledztwa. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności. Prokurator złoży do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie 21-latka. Decyzja zapadnie jutro na posiedzeniu sądu.

Czy mężczyzna był pod wpływem środków odurzających? Oficer prasowa rybnickiej jednostki Anna Karkoszka mówi, że pobrano mu krew do badań. Świadkowie mówią, że tak właśnie mogło być.

Galeria

Image alt Image alt Image alt

Komentarze

Dodaj komentarz