Gmach sądu okręgowego w Rybniku / Dominik Gajda
Gmach sądu okręgowego w Rybniku / Dominik Gajda

 

Do piątku przedstawiciele sądu okręgowego mają się wypowiedzieć w sprawie możliwości jego likwidacji!

 

Rybnicki ośrodek zamiejscowy Sądu Okręgowego w Gliwicach do likwidacji? Takie plany ma Ministerstwo Sprawiedliwości! Tuż przed długim, majowym weekendem do rybnickiego sądu wpłynął faks pisma, podpisanego przez sędziego Krzysztofa Petrynę, zastępcę dyrektora Departamentu Kadr i Organizacji Sądów Powszechnych i Wojskowych. Prosi w nim "dokonanie analizy struktury organizacyjnej sądów" i o "przedstawienie ewentualnych planowanych działań inwestycyjnych związanych z poszerzeniem bazy lokalowej niektórych jednostek sądowych np. Sądu Okręgowego w Gliwicach, które pozwoliłoby na przejęcie spraw z wydziałów zamiejscowych i ich likwidacji"! Podobne plany są wobec innych ośrodków zamiejscowych sądów okręgowych!

Do 5 maja rybnicki ośrodek dostał czas na ustosunkowanie się do tego pomysłu. Nikt nie ma wątpliwości – odpowiedź będzie negatywna. W Rybniku zawrzało. Nikt nie chce się oficjalnie wypowiadać, bo każdy boi się o pracę. – Nasze stanowisko w sprawie tych pomysłów jest wyjątkowo negatywne. Ośrodek został zbudowany dla potrzeb tutejszej ludności, żeby udostępnić im łatwą, dostępną drogę do sprawiedliwości, bez dojeżdżania do Gliwic, miasta, do którego nie ma nawet dobrej komunikacji publicznej – mówi nam jeden z sędziów.

Przypomina, że gdy otwierano rybnicki ośrodek, mówiło się o tym, że w perspektywie w Rybniku działał będzie samodzielny sąd okręgowy. Są przecież doskonałe warunki lokalowe, jest najnowocześniejsza baza techniczna. Jest możliwość nagrywania wszystkich rozpraw, jest elektroniczny dostęp do akt. Są wreszcie sędziowie, mieszkający w Rybniku i sąsiednich miastach i gminach. - Likwidacja wszystkiego, co przez te lata zostało zbudowane, wywoła negatywne skutki dla miejscowej ludności – przekonują w rybnickim sądzie.

Bo sąd okręgowy w Rybniku obsługuje nie tylko Rybnik, ale także Jastrzębie, Wodzisław, Żory, Racibórz, aż po granicę polsko-czeską. Rybnik jest centralnym miejscem, do którego mieszkańcy regionu mają łatwy dostęp. W sądzie nikt nie ma wątpliwości. Reorganizacja ma służyć zmianom kadrowym. Pozwoli obsadzić kierownicze stanowiska swoimi ludźmi.

Poprosiliśmy o stanowisko Ministerstwo Sprawiedliwości i Urząd Miasta Rybnika. Ze względu na długi weekend na razie czekamy na odpowiedź.

 

 

Istnieje raptem sześć lat
Rybnicki Ośrodek Zamiejscowy Sądu Okręgowego w Gliwicach został oficjalnie oddany do użytku w 2011 roku. Budowa nowego obiektu kosztowała ponad 42 mln 200 tys. złotych. Inwestycję sfinansowały Ministerstwo Sprawiedliwości oraz miasto Rybnik, przeznaczając na to ponad 4 mln 400 tys. złotych. Miasto przekazało również nieodpłatnie działkę pod budowę i podjęło się roli inwestora zastępczego. Wykonawcą inwestycji była miejscowa spółka Erbud. W budynku znajduje się 148 pomieszczeń biurowych i 21 sal rozpraw oraz 455 m kw. powierzchni archiwów. To jeden z najnowocześniejszych tego typu obiektów w kraju. Posiada najnowsze systemy bezpieczeństwa, a na największej sali rozpraw sądzeni są najgroźniejsi przestępcy.

 

 

 

4,5 mln zł – prawie tyle do budowy siedziby sądu okręgowego dołożyło miasto Rybnik, które przekazało też działkę pod inwestycję i pełniło rolę inwestora zastępczego

 

2

Komentarze

  • rybniczanin Taki Owaki 06 maja 2017 13:53Taki Owaki nie zapomnij wyslac tej wiadomosci do Prezesa moze Cie poglaszcze.
  • Taki Owaki Kilka uwag 04 maja 2017 13:171)bez dojeżdżania do Gliwic, miasta, do którego nie ma nawet dobrej komunikacji publicznej ? mówi nam jeden z sędziów. - no właśnie dlaczego żadna władza nie jest zainteresowana poprawą komunikacji tych dwóch miast? Potem sędziowie są skazani na dojazdy busem. 2) Ośrodek został zbudowany dla potrzeb tutejszej ludności, żeby udostępnić im łatwą, dostępną drogę do sprawiedliwości - a spraw rozwodowych (chyba najpowszechniejsza sprawa w sądzie) sąd nie rozpoznaje. 3) Budowa nowego obiektu kosztowała ponad 42 mln 200 tys. złotych. Gdyby po likwidacji sądu udało się miastu przejąć tak drogi budynek za ledwo 4,5 mln zł przeznaczonych wcześniej na budowę to byłby to ogromny sukces prezydenta.

Dodaj komentarz