Przypomnijmy, że rankiem 29 kwietnia przypadkowy przechodzień zauważył zwłoki mężczyzny w rowie melioracyjnym przy ul. Powstańców Ślaskich w Jastrzębiu Zdroju. Ulewny deszcz sprawił, że woda płynęła w rowie rwącym strumieniem. Policja rozpoczęła czynności wyjaśniające okoliczności śmierci i tożsamość mężczyzny. Podała też poprzez media wygląd zmarłego i poprosiła o pomoc w ustaleniu jego tożsamości.
Dziś okazało się, że była to słuszna decyzja: zaangażowanie wielu osób w poszukiwania doprowadziło do ustalenia tożsamości zmarłego. Jak się okazuje był to 48-latek bez stałego miejsca zamieszkania.
– Przebywał na terenie Jastrzębia Zdroju, natomiast był bez stałego miejsca zameldowania – mówi młodsza aspirant Bogusława Dudek z Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu Zdroju. - Dzięki rozpowszechnieniu informacji przez środki masowego przekazu został rozpoznany przez rodzinę – dodaje. Teraz śledczy pod nadzorem prokuratury ustalają okoliczności jego śmierci.
Komentarze