Tłumy na targach pracy w Rybniku / Dominik Gajda
Tłumy na targach pracy w Rybniku / Dominik Gajda

Niejeden uczestnik środowych targów pracy wyszedł z siedziby cechu z rozpromienionym obliczem. 39 wystawców zaoferowało bowiem ponad 1400 stanowisk w różnych branżach. Pracodawcy, przedstawiciele agencji pracy i pośredniaków proponowali zatrudnienie w takich m.in. zawodach jak: barman, blacharz, elektromonter, fryzjer, kelner, kierowca kategorii C+E, kucharz, magazynier, mechanik pojazdów, pracownik wykończenia wnętrz, spawacz, pomoc kuchenna, spawacz, specjalista ds. obsługi klienta, specjalista ds. wsparcia, sprzedawca, inżynier, elektromechanik, laborant, magazynier, monter, operator produkcji, mechanik, programista, doradca klienta czy operator maszyn. W popularnym okrąglaku pojawili się bezrobotni i osoby chcące zmienić zatrudnienie. Bardzo cenne okazały się bezpośrednie rozmowy z przedstawicielami pracodawców. Niejeden uczestnik targów złapał kontakt, który zaowocuje etatem. 18. już edycja przedsięwzięcia była bardzo udana.
-Mam nadzieję, że dzięki temu wydarzeniu poszukujący pracy będą mogli znaleźć atrakcyjne oferty zatrudnienia, a pracodawcy wykwalifikowanych pracowników – podkreśla Anna Michalczyk, dyrektor rybnickiego urzędu pracy. Jak dodaje, duże zainteresowanie i zaangażowanie uczestników utwierdzają w przekonaniu, że warto kontynuować tę inicjatywę. Targom patronowali prezydent Piotr Kuczera i starosta Damian Mrowiec.

Galeria

Image alt Image alt Image alt

Komentarze

Dodaj komentarz